Sześciu wolontariuszy w zielonych kamizelkach stanęło na straży przed First Presbyterian Church of Chicago podczas pierwszego nabożeństwa pastora Davida Blacka od czasu, gdy nagranie jego postrzelenia przez agentów ICE stało się viralem. Akcja ta to nowy front w walce mieszkańców południowej części Chicago z federalną operacją imigracyjną.
Ochrona kościoła po brutalnym ataku
Pastor David Black został postrzelony w głowę kulą pieprzową przez agentów U.S. Immigration and Customs Enforcement (ICE) podczas modlitwy przed ośrodkiem przetwarzania imigrantów w Broadview 19 września. Nagranie incydentu pokazuje, jak duchowny upada na ziemię, trzymając się za głowę po trafieniu.
Organizacja Watchguard Chicago zorganizowała ochronę kościoła po tym, jak jeden z parafian wyraził obawy o bezpieczeństwo kongregacji i pastora Blacka, który głośno protestuje przeciwko działaniom ICE.
"Chciał się tylko upewnić, że kongregacja jest chroniona i bezpieczna" - powiedział Khari B., członek Watchguard, który kierował niedzielną operacją.
Eskalacja przemocy federalnej
Atak na pastora Blacka to część szerszej Operation Midway Blitz - bezterminowej kampanii egzekwowania prawa imigracyjnego prezydenta Donalda Trumpa, podczas której agenci:
- Postrzelili, użyli gazu łzawiącego i zatrzymali ponad 1500 osób w Chicago od września
- Śmiertelnie postrzelili mężczyznę w Franklin Park za unikanie aresztowania
- Postrzelili kobietę na Southwest Side
- Krótko zatrzymali radną Jessie Fuentes w szpitalu za żądanie nakazu sądowego
- Przeprowadzili nocną operację w South Shore, aresztując 37 osób, w tym czworo dzieci
Sądowa odpowiedź na przemoc
Pastor Black dołączył do federalnego pozwu przeciwko Trumpowi i innym urzędnikom amerykańskim, dążąc do powstrzymania tego, co powodowie opisują jako "wzorzec ekstremalnej brutalności" agentów federalnych wobec protestujących i członków prasy.
Sędzia Sara L. Ellis wydała 9 października awaryjny 14-dniowy zakaz tymczasowy, zabraniający agentom stosowania siły wobec dziennikarzy i ograniczający użycie broni do kontroli zamieszek wobec przywódców religijnych i protestujących.
W zeszły czwartek Ellis wyraziła "głębokie zaniepokojenie" tym, że agenci federalni mogą naruszać jej nakaz, odnosząc się do incydentów z minionego tygodnia, w których użyli gazu łzawiącego przeciwko dużym grupom protestujących.
Opór społeczności
Watchguard Chicago, założona w 2017 roku w celu ochrony kobiet w społeczności Bronzeville, rozszerzyła swoją misję o bezpieczeństwo dzielnic i obronę osobistą. Współzałożyciel Marquinn McDonald, członek Rady 2. Dystryktu Policji, zapowiedział organizację publicznych warsztatów "Poznaj swoje prawa".
"Dzień, w którym pozwolimy im przyjść po innych, następnego dnia przyjdą po nas" - powiedział Khari, tłumacząc motywację do ochrony pastora i jego kongregacji.
Reakcja sądów
Federalny panel apelacyjny wydał w zeszły czwartek orzeczenie podtrzymujące tymczasową blokadę rozmieszczenia przez Trumpa Gwardii Narodowej w Illinois.
"Opozycja polityczna to nie rebelia" - napisała sędzia April M. Perry w opinii panelu, odrzucając twierdzenie administracji Trumpa, że protesty przed ośrodkami ICE w rejonie Chicago stanowią "rebelię lub niebezpieczeństwo rebelii".
Świadectwa duchownych
Reverend Quincy Worthington, który był świadkiem ataku na pastora Blacka, kontynuuje cotygodniowe protesty pomimo zagrożeń. Opisuje, jak agenci ICE uderzają protestujących pałkami, strzelają kulami pieprzowymi i gumowymi oraz używają granatów hukowych.
Pastor Black, służący w kościele od 2020 roku, nazwał masową kampanię deportacyjną prezydenta "złem" i ostrzegł przed konsolidacją władzy przez Trumpa poprzez groźby wobec miast.
Mimo sądowych nakazów i rosnącego oporu społeczności, napięcia wokół federalnych operacji imigracyjnych w Chicago pozostają wysokie, a duchowni i aktywiści przygotowują się na dalsze konfrontacje z agentami ICE.






