Poważna awaria systemów Microsoft sparaliżowała w środę tysiące serwisów internetowych na całym świecie, dotykając miliony użytkowników i przedsiębiorstw. Problemy objęły kluczowe platformy firmy, w tym Microsoft 365, Azure, Outlook oraz Teams.
Skala awarii przeraża ekspertów
Według danych z serwisu Downdetector, problemy zgłosiło kilkadziesiąt tysięcy użytkowników na całym świecie. Wśród dotkniętych awaria znajdowały się tak różnorodne serwisy jak:
- Lotnisko Heathrow w Londynie
- Bank NatWest
- Gra online Minecraft
- Sieć sklepów Asda
- Operator telefonii komórkowej O2
- Kawiarnie Starbucks w USA
- Linie lotnicze Alaska Airlines i Hawaiian Airlines
Szczególnie dramatyczne były skutki w Szkocji, gdzie parlament szkocki musiał zawiesić obrady z powodu problemów z systemem głosowania online, który również opiera się na infrastrukturze Microsoft.
Przyczyna awarii zidentyfikowana
Microsoft poinformował, że przyczyną globalnej awarii była "nieumyślna zmiana konfiguracji" w systemie Azure Front Door, kluczowym komponencie infrastruktury chmurowej firmy. Problemy rozpoczęły się około godziny 16:00 GMT i dotyczyły usług DNS – tego samego typu problemów, które tydzień wcześniej dotknęły Amazon Web Services.
Podejrzewamy, że nieumyślna zmiana konfiguracji była wyzwalaczem tego problemu. Podejmujemy równoległe działania – blokujemy wszystkie zmiany w usługach AFD i wyłączamy problematyczną trasę, jednocześnie przywracając ostatni znany dobry stan systemu
– poinformował Microsoft w oficjalnym oświadczeniu.
Koncentracja usług w chmurze budzi obawy
Eksperci ostrzegają, że środowa awaria ponownie uwidoczniła niebezpieczną koncentrację internetowej infrastruktury w rękach zaledwie kilku gigantów technologicznych.
Dr Saqib Kakvi z Royal Holloway University wyjaśnił, że Microsoft Azure kontroluje około 20% globalnego rynku chmury obliczeniowej, co oznacza, że awaria tego typu "może sparaliżować setki, jeśli nie tysiące aplikacji i systemów".
| Dostawca chmury | Udział w rynku |
|---|---|
| Amazon Web Services | 32% |
| Microsoft Azure | 23% |
| Google Cloud | 10% |
"Z powodu kosztów hostingu treści internetowych, siły ekonomiczne prowadzą do konsolidacji zasobów wśród kilku bardzo dużych graczy, ale to skutecznie oznacza wkładanie wszystkich jaj do jednego z trzech koszyków" – dodał ekspert.
Wpływ na wyniki finansowe
Awaria nastąpiła w szczególnie niefortunnym momencie – zaledwie kilka godzin przed publikacją kwartalnych wyników finansowych Microsoft. Firma miała ogłosić swoje rezultaty po zamknięciu sesji giełdowej w środę, wraz z konkurencyjnym Alphabet (Google).
Microsoft nie podał szacowanego czasu naprawy wszystkich systemów, obiecując regularne aktualizacje co 30 minut. Firma pracuje nad przywróceniem usług poprzez powrót do wcześniejszej, sprawnej konfiguracji swoich systemów.
Seria awarii budzi niepokój
Środowa awaria Microsoft to już druga poważna zakłócenia w działaniu głównych dostawców usług chmurowych w ciągu tygodnia. W zeszłym tygodniu podobne problemy dotknęły Amazon Web Services, co również sparaliżowało dziesiątki tysięcy serwisów internetowych na całym świecie.
Te wydarzenia ponownie rozpalają debatę na temat nadmiernej centralizacji internetowej infrastruktury i konieczności większej dywersyfikacji usług chmurowych, aby uniknąć tak szerokich zakłóceń w przyszłości.






