Legendarny polski tenisista Wojciech Fibak był gościem najnowszego odcinka podcastu "WojewódzkiKędzierski", gdzie poruszył szereg kontrowersyjnych tematów. W szczernej rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim były mistrz nie unikał trudnych pytań dotyczących zarówno jego własnej przeszłości, jak i głośnych spraw związanych z innymi znanymi postaciami.
Fibak w obronie Romana Polańskiego
Jednym z najgłośniejszych fragmentów rozmowy była wypowiedź Fibaka na temat Romana Polańskiego i afery z 1977 roku. Były tenisista nie krył swojego podziwu dla reżysera, którego nazywa swoim idolem filmowym jeszcze z czasów licealnych.
"Podziwiam Romana i zawsze był moim idolem, jeśli chodzi o film. Dla Polańskiego to się wyjątkowo pechowo wszystko ułożyło w domu Nicholsona. Nie zdawał sobie sprawy z tego, co tam się dzieje"
Fibak podkreślił, że nie broni reżysera, ale uważa, iż "nie miał pełnej świadomości, co się dzieje". Według tenisisty, tamte czasy charakteryzowały się większą swobodą i innym podejściem do wychowywania dzieci.
W dalszej części rozmowy Fibak opisał Polańskiego jako "absolutnie wyjątkową postać", chwaląc jego młodzieńczy charakter mimo zaawansowanego wieku. Nie zabrakło również odniesienia do wpływu ruchu "MeToo" na późniejsze oskarżenia wobec reżysera.
Krytyczna ocena Igi Świątek
Fibak nie oszczędził również Igi Świątek, analizując jej sposób gry i relacje z mediami. Były tenisista dostrzegł w charakterze polskiej mistrzyni pewną twardość, która jego zdaniem wpływa na jej popularność.
"Ona ma charakter, wybitni sportowcy zawsze mają twardy charakter" - stwierdził Fibak, wskazując na trudne dzieciństwo Świątek, która zawsze była w cieniu starszej siostry i musiała radzić sobie z "bardzo twardym ojcem".
Według Fibaka, Świątek na korcie jest "wyjątkowym twardzielem", co sprawia, że nie zyskuje takiej sympatii jak Carlos Alcaraz. Przewiduje jednak, że sportowo znajdzie się w historii tenisa obok Sereny Williams, choć nie będzie miała takiego wpływu na popularyzację tej dyscypliny.
Odpowiedź na zarzuty z przeszłości
Wojewódzki nie unikał również trudnych pytań dotyczących kontrowersji z przeszłości samego Fibaka, związanych z prowokacją magazynu "Wprost" z 2013 roku. Chodziło o rzekome zapoznawanie młodych kobiet ze starszymi, wpływowymi mężczyznami.
Fibak kategorycznie odrzucił te zarzuty, nazywając całą sprawę "absolutnie pseudo aferą". Podkreślił, że jego adwokaci nie dopatrzyli się w materiale żadnych konkretnych zarzutów.
"Zawsze wszystkim pomagałem. Poznawałem ludzi na różnych szczeblach. I biznesowych, i artystycznych, i sportowych, i też towarzyskich. To jest bardzo przesadzone"
Były tenisista przypomniał, że w jego posiadłości pod Paryżem bywali liczni goście, w tym Nicolas Sarkozy, Sting, Daniel Olbrychski czy Claudia Schiffer. Zapewnił, że nigdy nie czerpał korzyści materialnych z poznawania ludzi.
Kariera i życie prywatne
Fibak, który w latach 70. i 80. był jednym z najwybitniejszych polskich tenisistów, przypomniał swoje największe sukcesy. Był finalistą prestiżowego turnieju Masters, czterokrotnie docierał do ćwierćfinałów turniejów wielkoszlemowych w grze pojedynczej i zwyciężył w Australian Open w grze podwójnej.
Po zakończeniu kariery sportowej z powodzeniem wszedł w świat biznesu. Obecnie czas spędza nie tylko w Polsce, ale również za granicą, gdzie posiada nieruchomości, między innymi w Monte Carlo.
Rozmowa w podcaście "WojewódzkiKędzierski" pokazała Fibaka jako osobę, która nie unika trudnych tematów i otwarcie wypowiada się na kontrowersyjne sprawy, nie bacząc na możliwe konsekwencje swoich słów.





