Timothée Chalamet spędził lata na skrytych przygotowaniach do roli w najnowszym filmie Josha Safdie'go "Marty Supreme", który właśnie miał swoją premierę na New York Film Festival. Aktor, który wcielił się w postać legendy tenisa stołowego, ujawnił, że intensywne treningi rozpoczął jeszcze w 2018 roku, na długo przed oficjalnym rozpoczęciem zdjęć.
Niezwykłe początki współpracy
Historia współpracy między Chalametem a Safdie zaczęła się w 2017 roku podczas nowojorskiej imprezy, gdzie młody aktor postanowił żartobliwie wprowadzić w błąd reżysera. Chalamet twierdził wówczas, że jest pod wpływem LSD, co okazało się kompletną mistyfikacją.
"Całkowicie to zmieniło moje postrzeganie" - wspomina Safdie. "Myślałem: 'Ten facet chce być wielkim aktorem i pojawia się na imprezie pod wpływem narkotyków'. Ale zagrał to tak dobrze, że uwierzyłem. To było naprawdę dobre aktorstwo."
Rekordowy budżet i epicki zakres
"Marty Supreme" to najdroższy dotychczas projekt studia A24, z budżetem oszacowanym na około 70 milionów dolarów. Film przedstawia amerykańską epopeje osadzoną w świecie profesjonalnego tenisa stołowego, obejmującą ponad 150 postaci mówiących i liczne lokacje.
Safdie, który po raz pierwszy reżyseruje solo od czasu rozstania z bratem Bennym, stworzył ambitne dzieło opowiadające historię Marty'ego Mausera - młodego człowieka dążącego do mistrzostwa świata w tenisie stołowym.
Fizyczne i mentalne przygotowania aktora
Chalamet rozpoczął treningi ping-ponga w 2018 roku w całodobowej placówce na Lower Manhattanie. Podczas pandemii COVID-19 pozbyć się mebli z salonu w swoim apartamencie w Tribeca, zastępując je stołem do tenisa stołowego.
- Rozpoczął treningi w 2018 roku
- Zamienił salon na salę treningową
- Pracował z profesjonalnymi trenerami przez lata
- Studiował postać Marty'ego Reismana z lat 50.
Pierwsze reakcje krytyków
Po tajnej projekcji na New York Film Festival krytycy są pełni zachwytu. David Canfield z The Hollywood Reporter nazwał występ Chalameta "najlepszym w jego karierze", podczas gdy Ramin Setoodeh z Variety porównał film do mieszanki "Uncut Gems", "Catcher in the Rye" i "Jerry Maguire".
Obsada i twórcy
Oprócz Chalameta w filmie wystąpią:
- Gwyneth Paltrow
- Odessa A'zion
- Tyler, the Creator
- Abel Ferrara
- Fran Drescher
Tyler, the Creator w nowej roli
Raper Tyler, the Creator, znany głównie z muzyki, wyraził wdzięczność Safdie za możliwość zagrania w filmie. Podczas festiwalu powiedział:
"Gram na pianinie i noszę fajne ubrania. Wcale nie jestem aktorem. Ten człowiek jest tak dobry, że mu zaufałem i powiedziałem: 'Wszystko czego potrzebujesz. Nie chcę czytać scenariusza. Po prostu się pojawię'."
Data premiery
"Marty Supreme" trafi do kin 25 grudnia 2025 roku jako świąteczna premiera studia A24. Film już teraz wzbudza spekulacje na temat potencjalnych nominacji do Oscara, szczególnie dla Chalameta w kategorii najlepszy aktor.
Projekt stanowi kolejny krok w karierze Chalameta, który po sukcesach w "Diunie" i "A Complete Unknown" (biografii Boba Dylana) po raz kolejny podejmuje się wymagającej roli wymagającej intensywnych przygotowań fizycznych i aktorskich.