Piątkowe wydanie "Pytania na śniadanie" na długo zostanie w pamięci widzów. Robert Stockinger, jeden z prowadzących popularny program śniadaniowy TVP, postanowił przeprowadzić na wizji eksperyment z alkomatem, który zakończył się zaskakującym wynikiem.
Eksperyment z alkomatem na wizji
Podczas audycji z 7 listopada prowadzący Robert Stockinger i Krystyna Sokołowska poruszali temat kontroli trzeźwości kierowców oraz wiarygodności policyjnych alkomatów. Eksperci wyjaśniali, że urządzenie może czasami wykazywać fałszywe odczyty, szczególnie gdy badana osoba niedawno używała płynu do płukania ust zawierającego alkohol lub spożyła słodycze z procentowym nadzieniem.
Zaintrygowany tematem, Stockinger zdecydował się sprawdzić działanie alkomatu na własnej skórze. Początkowo test wykazał zero promili, co było oczekiwanym rezultatem.
Dwa promile po czekoladowych cukierkach
Sytuacja zmieniła się dramatycznie, gdy prezenter zjadł dwa czekoladowe cukierki w kształcie baryłek z alkoholowym nadzieniem. Po ponownym dmuchnięciu w alkomat, na ekranie pojawiła się liczba, która wprawiła wszystkich w osłupienie - 2 promile alkoholu.
"Stres się u mnie pojawił" - powiedział zaskoczony Stockinger, patrząc na wynik testu.
Reakcja gości była natychmiastowa. Jeden z nich żartobliwie wykrzyknął: "Z życiem, panie redaktorze!", co rozładowało napięcie w studiu. Prowadzący z humorem poprosił nawet o założenie mu kajdanek.
Powtórny test potwierdził teorię ekspertów
Po pięciu minutach eksperyment został powtórzony. Tym razem alkomat wykazał znacznie niższy wynik - 0,27 promila. Ta drastyczna różnica potwierdziła słowa ekspertów o tym, że alkohol zawarty w słodyczach czy płynach do higieny jamy ustnej może chwilowo "oszukać" urządzenie.
Krystyna Sokołowska, chcąc uspokoić widzów i przełożonych, dodała na koniec:
"Na koniec programu powtórzymy test, żebyście państwo i szefostwo było spokojne."
Edukacyjny charakter eksperymentu
Choć sytuacja wywołała spore poruszenie w studiu, eksperci podkreślili edukacyjny wymiar całego zdarzenia. Pokazało ono, jak ważne jest informowanie policjantów o tym, co spożywaliśmy tuż przed kontrolą drogową.
Fałszywe odczyty mogą utrzymywać się nawet kilkanaście minut po spożyciu produktów zawierających alkohol, dlatego warto być szczerym podczas kontroli i poczekać na powtórne badanie.
Reakcje widzów
Incydent szybko stał się viralem w mediach społecznościowych. Widzowie chwalili prowadzących za odwagę i sposób, w jaki poradzili sobie z nieoczekiwaną sytuacją. Wielu komentujących doceniło również edukacyjny aspekt całego zdarzenia.
"Pytanie na śniadanie" to jeden z najpopularniejszych programów śniadaniowych w Polsce, emitowany codziennie od wczesnych godzin porannych. Format ma charakter magazynu składającego się z kilku bloków tematycznych, utrzymanych w lekkim, pozytywnym tonie.
Obecnymi prowadzącymi są między innymi Katarzyna Dowbor, Filip Antonowicz, Beata Tadla, Robert El Gendy oraz duet Stockinger-Sokołowska, który tego dnia udowodnił, że potrafi zachować profesjonalizm nawet w najbardziej nieoczekiwanych sytuacjach.





