W Filharmonii Narodowej w Warszawie trwa finał XIX Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. Wśród jedenastu finalistów znalazł się jeden reprezentant Polski – Piotr Alexewicz z Wrocławia, którego występ w niedzielę 19 października spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem publiczności i fali pozytywnych komentarzy w mediach społecznościowych.
Wyjątkowa edycja konkursu z polskim akcentem
Tegoroczna edycja konkursu okazała się szczególna – do finału zakwalifikowało się jedenastu pianistów zamiast standardowej dziesiątki, ponieważ dwóch uczestników otrzymało identyczną liczbę punktów w półfinale. Alexewicz, jako jedyny z trzech Polaków, którzy dotarli do półfinału, wywalczył sobie miejsce w gronie najlepszych.
Finaliści mają za zadanie wykonać dwa utwory:
- Polonez-fantazję As-dur op. 61
- Jeden z koncertów fortepianowych Chopina: e-moll lub f-moll
Wszystkim pianistom towarzyszy Orkiestra Filharmonii Narodowej pod batutą dyrygenta Andrzeja Boreyki.
Entuzjastyczne reakcje na występ polskiego pianisty
Występ Piotra Alexewicza, który odbył się w niedzielny wieczór o godzinie 21:20, wywołał falę pozytywnych komentarzy w internecie. Pianista zaprezentował Koncert fortepianowy f-moll op. 21, a jego interpretacja spotkała się z uznaniem melomanów.
"Piotr grał dziś jak Chopin. Jego palce śpiewały jak zwrotki poetów"
"Coś niesamowitego, przepiękne wykonanie, słucham powtórnie. Piotrze, jesteś mistrzem"
Jeden z komentujących podkreślił muzykalność wykonania: "Aplauz się należał, ponieważ to był piękny koncert, bez śladu karykaturalności, której było aż nadto u innych pianistów. Muzykalny i subtelny. Przekonał mnie. To wirtuoz i szopenista. Fryderyk pewnie by się cieszył".
Refleksje artysty po występie
Po swoim występie Alexewicz podzielił się z dziennikarzami przemyśleniami na temat różnic między recitalem a grą z orkiestrą:
"To jak rozmowa z drugim człowiekiem. A recital to rozmowa z samym sobą i szukanie w sobie pokładów, które chce się przekazać publiczności"
Odnosząc się do wyboru Koncertu f-moll, pianista wyjaśnił: "Kocham oba koncerty Fryderyka Chopina. Koncert f-moll jest bardziej młodzieńczy i emocjonalny niż Koncert e-moll. Myślę, że w jakimś sensie jest też bardziej szczery. Powstał w wielkim napływie uczuć i emocji Chopina".
Wsparcie z rodzinnego miasta
We Wrocławiu, rodzinnym mieście pianisty, utworzono specjalną Strefę Melomana na placu Społecznym, gdzie mieszkańcy mogli wspólnie oglądać transmisję z konkursu. Sąsiedzi Alexewicza z osiedla Borek śledzili jego występ z wielkim przejęciem.
Jak wspominają znajomi, pianista mimo swojej klasy artystycznej pozostaje skromny: "Od małego był bardzo pozytywny, taki uśmiechnięty. Gdyby ktoś go spotkał na ulicy, nie powiedziałby, że to artysta takiej klasy. Ani nosa nie zadziera, ani nie patrzy z góry".
Program finałowy i oczekiwanie na wyniki
W poniedziałek 20 października na scenie Filharmonii Narodowej wystąpią trzej ostatni finaliści:
- Kevin Chen (Kanada) - Polonez-fantazja oraz Koncert e-moll
- David Khrikuli (Gruzja) - Koncert f-moll
- Shiori Kuwahara (Japonia) - Koncert e-moll
Werdykt jury zostanie ogłoszony w nocy z poniedziałku na wtorek, 21 października. Czy po dwudziestu latach Polska doczeka się zwycięzcy Konkursu Chopinowskiego? Na odpowiedź nie pozostało już długo czekać.
Finałowe występy można śledzić na żywo dzięki transmisji internetowej, co pozwala melomanom z całego świata uczestniczyć w tym prestiżowym wydarzeniu muzycznym.