Justyna Kurowska, znana szerokiej publiczności jako uczestniczka popularnego programu TVN "Kawaler do wzięcia", zmarła w wieku zaledwie 44 lat. Informację o jej śmierci potwierdziła wieloletnia przyjaciółka kobiety, Patrycja Zonenberg, która przez lata wspierała ją w walce z ciężką chorobą.
Zdobyła popularność w programie TVN
Justyna Kurowska po raz pierwszy pojawiła się na antenie telewizji w 2003 roku, gdy wzięła udział w pierwszej edycji reality show "Kawaler do wzięcia". Była jedną z 25 kobiet, które rywalizowały o względy Bartosza Okowitego. Program cieszył się ogromną popularnością i zapoczątkował modę na tego typu formaty w polskiej telewizji.
Długoletnia walka z chorobą
Życie Justyny Kurowskiej drastycznie zmieniło się w 2007 roku, gdy zdiagnozowano u niej ataksję rdzeniowo-móżdżkową - rzadką chorobę genetyczną, która dotknęła również innych członków jej rodziny, w tym rodziców i ciotkę.
"Niestety, po wyprowadzce Justyny ze Szczecina nie miałyśmy już takiego kontaktu jak wcześniej. Choroba, niestety, utrudniała to. Zmarła ze względu na chorobę" - przekazała mediom Patrycja Zonenberg.
Przed postawieniem diagnozy Kurowska prowadziła aktywne życie pełne pasji. Trenowała karate, tańczyła i grała na pianinie. Choroba została wykryta po tym, jak kobieta niespodziewanie straciła przytomność. Postępujące zaburzenia ruchu sprawiły, że musiała zrezygnować z pracy w aptece.
Zbiórka na kosztowne leczenie
W 2011 roku media informowały o zorganizowanej zbiórce pieniędzy na leczenie Justyny w Chinach, gdzie planowano przeprowadzenie przeszczepu komórek macierzystych. Koszt terapii wynosił 80 tysięcy złotych, co stanowiło ogromne wyzwanie finansowe dla kobiety, która otrzymywała rentę w wysokości zaledwie 760 złotych miesięcznie.
Pomoc w organizacji zbiórki oferowały fundacje "Oliwia" i Avalon. Prezeska fundacji "Oliwia", Małgorzata Drelichowska, potwierdziła jednak, że od pewnego czasu fundacja nie miała kontaktu z Justyną.
Ostatnie lata życia
Z czasem kontakt z Justyną Kurowską stał się coraz bardziej utrudniony. Kobieta przeprowadziła się z rodzinnego Szczecina do Łodzi, gdzie spędziła ostatnie lata życia. Choroba znacząco wpłynęła na jej codzienne funkcjonowanie i możliwości nawiązywania kontaktów społecznych.
Po przekazaniu informacji o śmierci Justyny Kurowskiej w mediach społecznościowych, internauci składają rodzinie najszczersze kondolencje. Jej historia przypomina o trudnościach, z jakimi mierzą się osoby dotknięte rzadkimi chorobami genetycznymi, oraz o znaczeniu wsparcia społecznego w walce z nieuleczalnymi schorzeniami.
Justyna Kurowska pozostanie w pamięci widzów jako jedna z pierwszych uczestniczek polskich reality show, która pokazała, że popularność telewizyjna nie chroni przed życiowymi trudnościami i cierpieniem.