W środę 9 października 2025 roku zmarła Barbara Szczepuła, jedna z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarek i pisarek związanych z Gdańskiem. O śmierci cenionej publicystki poinformowała rodzina oraz redakcja "Dziennika Bałtyckiego", gdzie pracowała przez wiele lat.
Droga życiowa i wykształcenie
Barbara Szczepuła urodziła się w Tarnopolu. Jej wszechstronne wykształcenie odzwierciedlało różnorodność zainteresowań – ukończyła architekturę na Politechnice Gdańskiej, dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, a także podjęła studia teologiczne na Wydziale Papieskim w Warszawie.
Ta różnorodność akademicka przełożyła się na wyjątkowe podejście do zawodu dziennikarza, łącząc precyzję architekta z wrażliwością humanisty i głębią teologa.
Literacki dorobek i uznanie
Pierwszym sukcesem literackim Barbary Szczepuły była książka "Przystanek Politechnika", którą czytelnicy "Dziennika Bałtyckiego" uznali za najlepszą książkę 2004 roku.
Szczególne uznanie przyniosła jej publikacja "Dziadek w Wehrmachcie" z 2007 roku, opowiadająca o Kaszubach wcielanych do armii III Rzeszy. Książka ta, zawierająca między innymi historię Józefa Tuska, dziadka Donalda Tuska, została uhonorowana wyróżnieniem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Najważniejsze publikacje:
- "Przystanek Politechnika" (2004)
- "Dziadek w Wehrmachcie" (2007)
- "Rajski ogród" (2010) – o powojennych losach gdańszczan
- "Długa podróż poślubna" – o emigrantach z Gdańska
- "Miłość w cieniu polityki" (2013) – biografia Aliny Pienkowskiej
- "W domu wroga" (2020) – zbiór 31 reportaży
Nagrody i wyróżnienia
W 2008 roku Barbara Szczepuła otrzymała Medal Księcia Mściwoja za wybitną działalność publicystyczną i autorską oraz odwagę w poruszaniu trudnych tematów z przeszłości Gdańska.
Szczyt uznania przyszedł w 2013 roku, gdy otrzymała Nagrodę Miasta Gdańska w Dziedzinie Kultury Splendor Gedanensis za biografię Aliny Pienkowskiej, działaczki Solidarności i sygnatariuszki Porozumień Sierpniowych.
Misja dokumentowania gdańskiej tożsamości
W jednym z wywiadów Barbara Szczepuła tak opisywała swoją twórczość:
"W gruncie rzeczy od lat piszę jedną i tę samą książkę - o budowaniu gdańskiej tożsamości, mówiąc językiem socjologii. O ludziach, którzy po wojnie osiedlili się w Gdańsku: o przesiedlonych z Kresów, wypędzonych z Warszawy po powstaniu, o przybyłych tu z innych jeszcze stron, ale także o mieszkańcach Wolnego Miasta i Kaszubach."
Głosy środowiska dziennikarskiego
Pisarz Paweł Huelle tak charakteryzował jej twórczość:
"Owszem, znam Barbarę Szczepułę jako dziennikarkę, ale od kilku lat, czytając jej znakomite reportaże, coraz mocniej myślę o autorce jako pisarce. Tej, która wysnuwa swoje opowieści z realnej tkanki życia, historii, rozmów z ludźmi."
Maciej Sandecki, obecny redaktor naczelny "Dziennika Bałtyckiego", wspominał:
"Basię poznałem ponad 20 lat temu, oczywiście na 'Gdańskim dywaniku' w TVP3 Gdańsk. Barbara była gwiazdą tego programu. W tamtym czasie była również najbardziej rozpoznawalną twarzą Dziennika Bałtyckiego."
Dziedzictwo i pamięć
Barbara Szczepuła pozostanie w pamięci jako kronikarka Gdańska, która przez dziesięciolecia dokumentowała losy mieszkańców miasta. Jej reportaże i książki stanowią bezcenny zapis transformacji Gdańska i jego społeczności po II wojnie światowej.
Kondolencje rodzinie złożyła między innymi Rada Miasta Gdańska. Śmierć Barbary Szczepuły to ogromna strata nie tylko dla środowiska dziennikarskiego Trójmiasta, ale dla wszystkich, którym bliskie są historia i tożsamość Gdańska.
Jej twórczość pozostanie żywym świadectwem epoki i cennym źródłem wiedzy o powojennych dziejach jednego z najważniejszych polskich miast.