Miley Cyrus ujawniła, że odbudowa jej domu w Malibu jest na ukończeniu, niemal siedem lat po tym, jak nieruchomość została zniszczona w wyniku niszczycielskiego pożaru w 2018 roku.
32-letnia wokalistka przeboju "Flowers" podzieliła się tą informacją podczas wywiadu z Pamelą Anderson dla najnowszego wydania CR Fashion Book. Gwiazda przyznała, że proces odbudowy trwał pięć lat i jest już na finiszu.
Pięć lat odbudowy po tragedii
"Pracowałam nad odbudową" - powiedziała Cyrus w rozmowie z Anderson. "Straciłam dom w pożarze Woolsey i od pięciu lat go odbudowuję. Wygląda na to, że będzie gotowy dla mnie w ciągu najbliższych kilku tygodni."
Dom w Malibu, który artystka dzieliła z byłym mężem Liamem Hemsworthem, spłonął doszczętnie w 2018 roku podczas serii niszczycielskich pożarów lasów. Co ironiczne, para pobrała się zaledwie miesiąc po tragedii, by później rozstać się w sierpniu 2019 roku.
Magiczne wspomnienia z domu
Cyrus była w tym czasie w Republice Południowej Afryki, gdzie kręciła odcinki serialu "Black Mirror", gdy płomienie strawily jej dom. Nieruchomość miała dla niej szczególne znaczenie - to właśnie tam nagrała swój pierwszy album poza projektem Hannah Montana.
"Ten dom miał w sobie tyle magii. To naprawdę zmieniło moje życie. Płyta 'Meet Miley Cyrus' to było miejsce, gdzie zaczęłam pisać własne piosenki jako artystka solowa" - wspominała w nagraniu na TikToku w 2023 roku.
Błogosławieństwo w przebraniu
Mimo traumatycznych wspomnień, Cyrus nauczyła się patrzeć na tę tragedię jako na nowy początek. Podczas pokazu swojego albumu wizualnego "Something Beautiful" w maju tego roku przyznała:
"Kiedy mój dom spłonął, to było największe błogosławieństwo w moim życiu. Utrata wszystkiego i możliwość odbudowy, bycie celowym i wybieranie każdego elementu, który zamierzam zebrać - to dotyczy także ludzi w moim życiu."
Wpływ na głos i twórczość
Artystka zauważyła również, że pożar wpłynął na jej umiejętności wokalne. W rozmowie z Joe Roganem w 2020 roku wyznała:
- Jej głos zmienił się po pożarze
- Potrafi lepiej śpiewać niż wcześniej
- Tragedia jakby "uwolniła coś" w jej wnętrzu
"Mogłam lepiej śpiewać po pożarze. To było prawie tak, jakby coś uwolniło" - tłumaczyła podczas podcastu.
Nowy rozdział
Teraz, gdy odbudowa dobiega końca, Cyrus przygotowuje się do powrotu do Malibu. Dom, który kiedyś był świadkiem jej artystycznego rozwoju i osobistych przemian, wkrótce ponownie stanie się jej domem.
Dla laureatki Grammy to nie tylko odbudowa fizycznej struktury, ale także symboliczne zamknięcie trudnego rozdziału i otwarcie się na nowe możliwości. Jak sama mówi, utrata wszystkiego nauczyła ją wdzięczności i pozwoliła na świadome kształtowanie swojego otoczenia.
Powrót do odbudowanego domu w Malibu będzie dla Miley Cyrus nie tylko powrotem do korzeni, ale także celebracją resilience i zdolności do odbudowy życia po tragedii.





