Drugi odcinek jubileuszowej edycji "Tańca z gwiazdami" przyniósł nieoczekiwaną sytuację na parkiecie. Maurycy Popiel i jego partnerka Sara Janicka podczas wykonywania quickstepa zaliczyli spektakularny upadek, który mógł zakończyć się poważnymi konsekwencjami.
Dramatyczne zakończenie tańca
Para wykonywała quickstepa do przeboju Toma Jonesa "It's Not Unusual", gdy w finałowej części układu doszło do nieprzewidzianej sytuacji. Element choreografii zakładał, że tancerka usiądzie na kolanach aktora przy specjalnej ławce. Niestety, Sara Janicka straciła równowagę i spadła na podłogę, pociągając za sobą swojego partnera.
Sytuacja wyglądała na tyle groźnie, że Krzysztof Ibisz natychmiast podbiegł do pary, pytając z troską:
Wszystko w porządku, Sara? Wszystko ok? Tak? Dobrze
Tancerka z humorem odpowiedziała, że "miała amortyzację", co rozładowało napięcie w studiu.
Aktor bierze pełną odpowiedzialność
Po emisji odcinka Maurycy Popiel nie krył, że czuje się odpowiedzialny za całe zajście. W rozmowie z mediami gwiazdor "M jak miłość" szczerze przyznał:
Ja się czułem jak ostatnia pierdoła, bo to Sara upadła, a ja ją miałem utrzymać
Sara Janicka podeszła jednak do całej sytuacji z dużym dystansem, tłumacząc:
Przyznaję, że nauczyłam w tym tygodniu Maurycego quickstepa, ale zapomniałam, żebyśmy przećwiczyli moment siadania na ławce. Nic się nie stało, na całe szczęście
Wysokie oceny mimo wpadki
Nieprzewidziana sytuacja nie wpłynęła negatywnie na oceny jurorów. Para otrzymała 32 punkty - o dwa więcej niż w poprzednim odcinku. Rafał Maserak pochwalił występ, mówiąc:
W quickstepie ważna jest precyzja. Para musi funkcjonować jak w szwajcarskim zegarku. U was to funkcjonowało! Na sam koniec pokazaliście efekt 'wow'!
Iwona Pavlović również doceniła umiejętności aktora: "Najważniejsza jest lekkość. Jak tego nie ma, to nie ma quickstepa. A ty to miałeś".
Pozytywne reakcje widzów
Mimo wpadki, widzowie "Tańca z gwiazdami" bardzo pozytywnie ocenili występ pary. W komentarzach pod nagraniem pojawiły się słowa uznania:
- "Oczarowały mnie Wasze uśmiechy! Było szaleństwo, była lekkość i był czad!"
- "Maurycy świetnie sobie radzi. On i Marcin Rogacewicz to jedyni potrafiący tańczyć mężczyźni tej edycji"
- "Pięknie i lekko, parę centymetrów nad pakietem"
Para skupia się na rozwoju
Sara Janicka podkreśla, że dla duetu najważniejszy jest postęp w tańcu, a nie punkty od jury:
Nie wiem, czy te punkty są dla nas, jako dla pary, istotną sprawą. Skupiamy się na tym, co pokazujemy. Maurycy w tym tygodniu tak przycisnął i jestem bardzo zadowolona
Tancerka dodała również, że quickstep jest naprawdę trudnym tańcem ze względu na wymagane tempo, lekkość i precyzję ruchów.
Jubileuszowa edycja "Tańca z gwiazdami" pełna jest niespodzianek przygotowanych z okazji 20-lecia programu. Kolejne odcinki show można oglądać w każdą niedzielę o godz. 19:55 w Polsacie.





