Czternasty sezon programu "Top Model" w TVN ponownie wzbudza liczne kontrowersje wśród widzów i branży modelingowej. Ekstremalne wyzwania, którym poddawani są uczestnicy show, coraz częściej spotykają się z krytyką ze strony profesjonalnych modelek i obserwatorów świata mody.
Głos ekspertek z branży modelingowej
Anna Jagodzińska, jedna z najbardziej uznanych polskich supermodellek, która jako pierwsza Polka trafiła na okładkę amerykańskiego "Vogue'a", nie pozostawia złudzeń co do charakteru zadań prezentowanych w programie.
"To, co widzimy w programach typu 'Top Model', jest elementem show — ma wzbudzać emocje i przyciągać uwagę widzów. W prawdziwym świecie mody takie sytuacje, jak wymuszone rozbierane sesje czy ekstremalne, niebezpieczne wybiegi, się nie zdarzają"
Podobne stanowisko zajmuje Emilia Nawarecka, modelka robiąca zawrotną karierę w Nowym Jorku, współpracująca z takimi markami jak Balenciaga, Dolce&Gabbana czy Versace. Jej zdaniem większość ekstremalnych zadań w programie to "wymysły na potrzeby show".
Kontrowersyjne wyzwania ostatniego sezonu
Najnowszy sezon "Top Model" przyniósł szereg zadań, które wywołały oburzenie widzów:
- Naga sesja zdjęciowa wzbudzająca emocje wśród uczestników
- Pokaz na trójwymiarowej konstrukcji ze schodami, gdzie modele w wysokich obcasach były ochlapywane farbą przez roboty
- Sesja zdjęciowa w stylu "castle core", której efekty spotkały się z ostrą krytyką internautów
- Dramatyczny wypadek Sary Anwar, która spadła z wybiegu podczas pokazu
Reakcje widzów na kontrowersyjne zadania
Ostatnie odcinki programu wywołały prawdziwą burzę w mediach społecznościowych. Po wypadku jednej z uczestniczek internauci nie kryli oburzenia:
"To top model czy jakiś konkurs na klauna, akrobatę? Tragiczny pomysł z takim pokazem... całe szczęście, że Sara wyszła z tego cała i zdrowa!"
Równie ostro komentowana była sesja zdjęciowa autorstwa Zuzy Krajewskiej. Widzowie zarzucali twórcom słabą jakość fotografii:
"Zdjęcia z tej sesji są tak słabe, że wstyd. Najgorsze wykonanie sesji w historii programu"
Różnice między show a rzeczywistością modelingu
Jagodzińska podkreśla fundamentalne różnice między wymaganiami programu telewizyjnego a prawdziwą pracą modelki. W profesjonalnym środowisku sesje z elementem nagości zawsze odbywają się za pełną zgodą osoby biorącej w nich udział, a bezpieczeństwo jest priorytetem.
Nawarecka przywołuje przykład z niedawnego Tygodnia Mody w Paryżu, gdzie przed castingiem do pokazu Maison Margiela została zapytana o zgodę na niestandardowy element stylizacji - ozdobę na ustach symbolizującą logo marki.
"W prawdziwej modzie nikt nikogo do niczego nie zmusza i każdy ma prawo decydować, na co się zgadza, a na co nie"
Historia kontrowersji w "Top Model"
Program od pierwszej edycji budził emocje nie tylko w Polsce. Amerykańska wersja show, stworzona przez Tyrę Banks, również przeszła do historii z powodu ekstremalnych wyzwań:
- Pozowanie z gałkami lodów na gołych dłoniach
- Chodzenie w szpilkach po ruchomym wybiegu na wodzie
- Wybiegi z wahadłami spychającymi uczestniczki
- Sesje z pająkami i owadami
Przez 15 lat istnienia polskiej edycji uczestnicy musieli stawić czoła zadaniom, których trudno uświadczyć na najważniejszych tygodniach mody na świecie.
Przyszłość programu
Mimo krytyki program cieszy się niesłabnącą popularnością. Jednak głosy ekspertek z branży modelingowej jasno wskazują na przepaść między realiami telewizyjnego show a prawdziwą pracą w świecie mody. Pozostaje pytanie, czy producenci wezmą pod uwagę bezpieczeństwo uczestników i opinię profesjonalistów przy planowaniu kolejnych edycji.
Jak podkreśla Anna Jagodzińska: "Program telewizyjny ma za zadanie dostarczyć rozrywki i dramatyzmu, ale nie należy go traktować jako wiernego odwzorowania realiów pracy w modelingu".