W najnowszym odcinku programu "Kuchenne rewolucje" Magda Gessler odwiedziła Jelenią Górę, gdzie przeprowadziła rewolucję w śniadaniowni "Pod Batutą". Lokal, prowadzony przez Mariolę i jej partnera Wiesława, borykał się z problemami finansowymi pomimo kilku lat działalności.
Pierwsze wrażenia i problemy lokalu
Już przy wejściu do restauracji Magda Gessler zauważyła poważne nieprawidłowości. Na ladzie czekały na klientów zapakowane w plastik posiłki, które przygotowano rano i trzymano w cieple przez cały dzień.
"Tak trzymanie rzeczy w cieple, przy takiej pogodzie, grozi niezłym zatruciem. Proszę to wszystko zdjąć!" - zareagowała natychmiast restauratorka.
Degustacja dań również nie wypadła pomyślnie. Jajecznica okazała się przesmażona, omlet suchy, a naleśniki - choć najlepsze z zamówionych potraw - były grube i mdłe.
Spór o godziny otwarcia
Głównym punktem konfliktu stały się godziny funkcjonowania lokalu. Właściciele zamykali restaurację już o godzinie 14:00, tłumacząc to tym, że Jelenia Góra wieczorem zamiera. Magda Gessler miała jednak zupełnie inne zdanie na ten temat.
"To jest pełna śmierć. Powinno być otwarte do 22:00. Wy dyktujecie rytm. Wszyscy chcą zaoszczędzić na pracownikach" - argumentowała prowadząca.
Aby udowodnić swoją rację, Gessler przeprowadziła sondę wśród mieszkańców miasta na ulicach. Ich odpowiedzi potwierdziły jej intuicję:
"Jakbyśmy mieli gdzie pójść wieczorem, to byśmy chętnie chodzili" - wyznali przechodnie.
Wyzwania w kuchni
W zespole pracowała ambitna kucharka, która jednak nie wytrzymała presji podczas rewolucji. Mimo pasji do gotowania, test wiedzy przeprowadzony przez Magdę Gessler ujawnił poważne luki w jej umiejętnościach kulinarnych.
Szczególnie problematyczna okazała się przygotowywana przez nią polędwica, która została przepieczona. Sytuacja dodatkowo się skomplikowała, gdy kucharka nie wytrzymała tempa pracy i presji związanej z obecnością większej liczby osób w kuchni.
Nowa koncepcja - Quattro por Quattro
Magda Gessler przedstawiła właścicielom ambitny plan przekształcenia lokalu. Restauracja miała zmienić nazwę na "Quattro por Quattro" (cztery na cztery) i bazować na koncepcji czterech wyjątkowych sałatek.
Wnętrze zostało odmienione - stało się bardziej przytulne dzięki czerwonym dodatkom i nowej aranżacji przestrzeni.
Powrót i ocena zmian
Podczas kontrolnej wizyty Magda Gessler nie była zadowolona z tego, co zastała. Właściciele nie wprowadzili wszystkich zaleconych zmian, a jakość potraw pozostawiała wiele do życzenia.
"Przesuszona polędwica, brak sosu pomidorowego... Ogólnie rzecz biorąc poza liśćmi, nie przypomina w niczym tego, co zrobiłam" - skomentowała rozczarowana restauratorka.
Ostatecznie Magda Gessler nie zaakceptowała przeprowadzonej rewolucji, co stanowi rzadkość w historii programu.
Obecny stan restauracji
Mimo trudności podczas nagrań, lokal Quattro por Quattro funkcjonuje do dziś. Restauracja znajduje się przy ulicy Józefa Piłsudskiego 25 w Jeleniej Górze i oferuje tradycyjne oraz wegetariańskie dania.
Aktualne godziny otwarcia to:
- Poniedziałek-piątek: 7:00-18:00
- Sobota-niedziela: 9:00-17:00
W menu można znaleźć dania sygnowane nazwiskiem Magdy Gessler, w tym sałatkę bałkańską, zapiekankę wegetariańską czy rosół kaczy z makaronem. Ceny wahają się od około 15 do 50 złotych.
Odcinek z rewolucją w Jeleniej Górze był emitowany 6 listopada 2025 roku na antenie TVN i pozostaje dostępny na platformach streamingowych Player oraz HBO Max.





