Najnowszy sezon programu "Top Model" w TVN ponownie wzbudza kontrowersje wśród widzów. Ekstremalne wyzwania, niebezpieczne wybiegi i dramatyczne wypadki stawiają pod znakiem zapytania granice widowiskowości w telewizyjnych show.
Wypadek na oczach kamer
W ostatnim odcinku 14. edycji doszło do dramatycznego zdarzenia. Sara Anwar spadła z wybiegu podczas pokazu, co wywołało falę krytyki ze strony internautów. Uczestniczka musiała przechodzić po podświetlanych schodach w bardzo wysokich obcasach, podczas gdy roboty ochlapywały ją farbą.
"Min jurorów nie widziałam. OK, stało się, muszę wstać i dokończyć przejście" - powiedziała Sara po wypadku, pokazując profesjonalizm mimo bólu.
Reakcja widzów
Internauci nie pozostawili suchej nitki na produkcji programu:
- "To top model czy jakiś konkurs na klauna, akrobatę?"
- "Tragiczny pomysł z takim pokazem... całe szczęście, że Sara wyszła z tego cała i zdrowa!"
- "Ten pokaz to nowa inspiracja do Squid Game? Z cyklu: przejdź po schodach lub giń?"
Głos ekspertek z branży
Anna Jagodzińska, pierwsza Polka na okładce amerykańskiego "Vogue'a", która współpracowała z takimi markami jak Chanel, Prada czy Alexander McQueen, nie ma wątpliwości:
"To, co widzimy w programach typu 'Top Model', jest elementem show — ma wzbudzać emocje i przyciągać uwagę widzów. W prawdziwym świecie mody takie sytuacje, jak wymuszone rozbierane sesje czy ekstremalne, niebezpieczne wybiegi, się nie zdarzają."
Emilia Nawarecka, modelka robiąca karierę w Nowym Jorku i współpracująca z Balenciagą, Dolce&Gabbana czy Versace, dodaje:
"Większość ekstremalnych zadań w tym programie to wymysły na potrzeby show."
Różnice między show a rzeczywistością
Nawarecka podaje konkretny przykład z niedawnego Tygodnia Mody w Paryżu:
"Ostatnio wzięłam udział w pokazie Maison Margiela. Przed udaniem się na casting zostałam zapytana, czy chcę to robić i czy mi taka część stylizacji odpowiada, bo była ona niestandardowa."
Jak podkreśla modelka, w prawdziwej modzie nikt nikogo do niczego nie zmusza i każdy ma prawo decydować, na co się zgadza.
Historia kontrowersji
Program "Top Model" budzi kontrowersje od pierwszej edycji. W ciągu 15 lat uczestnicy musieli:
- Pozować z pająkami i owadami
- Chodzić pionowo po "wybiegu" na ścianie hangaru
- Brać udział w nagich sesjach zdjęciowych
- Przechodzić po ruchomych wybiegach nad wodą
Amerykańska edycja również słynęła z ekstremalnych wyzwań - od pozowania z topniejącymi lodami na gołych dłoniach, po wybiegi z wahadłami spychającymi uczestniczki.
Najnowsze odpadnięcie
W ostatnim odcinku z programu odpadła Oksana Metelna, 21-letnia Ukrainka studiująca psychologię w Poznaniu. Mimo że Michał Piróg nie przywrócił jej do programu, uczestniczka przyjęła werdykt ze spokojem:
"Ja jestem za sprawiedliwością. I jeżeli jurorzy tak zdecydowali, że muszę odpaść, to muszę odpaść."
Najlepsze zdjęcie w sesji "castle core" otrzymał Mateusz Król.
Podsumowanie
Choć "Top Model" dostarcza rozrywki i emocji, ekspertki z branży są zgodne - program ma niewiele wspólnego z prawdziwym światem mody. Bezpieczeństwo uczestników powinno być priorytetem, a nie kolejnym elementem show mającym podnieść oglądalność.
Pytanie pozostaje otwarte: czy w pogoni za widowiskowością producenci nie przekraczają granic rozsądku?