Konrad Eleryk, odtwórca roli oficera Witolda Skirmuntta w najnowszym serialu Netflix "Heweliusz", nigdy nie planował kariery aktorskiej. Jego droga do show-biznesu rozpoczęła się od bolesnej kontuzji, która przekreśliła marzenia o profesjonalnym sporcie.
Od boiska do ekranu - nieplanowana zmiana kariery
Urodzony i wychowany w Warszawie Eleryk od najmłodszych lat żył piłką nożną. Trenował w renomowanych stołecznych klubach - Agrykoli oraz Gwardii Warszawa. Intensywne treningi i zdrowy tryb życia miały doprowadzić go do kariery zawodowego piłkarza. Los jednak pokrzyżował te plany.
Poważna kontuzja kolana definitywnie zamknęła przed młodym sportowcem drogę do profesjonalnej piłki. W wywiadach Eleryk wspomina również o trenowaniu tajskiego boksu, jednak i tutaj kontuzje uniemożliwiły mu dalszy rozwój.
"Trzeba po prostu być dobrym obserwatorem. A ja od dziecka lubię obserwować ludzi, może stąd to się bierze, że jesteś w stanie jakoś wnikliwiej spojrzeć na pewne cechy i pewne zachowania ludzi"
Nowy rozdział w Łódzkiej Szkole Filmowej
Po zakończeniu sportowych marzeń, za namową kolegów, Eleryk postanowił spróbować swoich sił w aktorstwie. Dostał się do Łódzkiej Szkoły Filmowej, którą ukończył w 2017 roku. Początkowo nie traktował tej ścieżki poważnie, mimo miłości do klasycznych amerykańskich filmów.
Jeszcze podczas studiów zdobywał pierwsze doświadczenia aktorskie, występując w epizodycznych rolach w serialach takich jak:
- "Prawo Agaty"
- "Przyjaciółki"
- "Na dobre i na złe"
- "Moje córki krowy"
Przełom po "Furiozie"
Prawdziwym przełomem w karierze Eleryka okazał się 2021 rok i udział w filmie "Furioza". To właśnie po tej produkcji do aktora zaczęły spływać liczne propozycje ról w większych projektach.
Do jego filmografii dołączyły następnie tytuły takie jak:
- "Gang Zielonej Rękawiczki"
- "Kruk"
- "Infamia"
- "Pati"
- "Rojst"
- "Cicha noc"
"Heweliusz" - najnowszy projekt na Netflix
5 listopada 2024 roku miała miejsce premiera miniserialu "Heweliusz" na platformie Netflix. Eleryk wciela się w postać Witolda Skirmuntta - oficera i jednego z nielicznych ocalałych członków załogi.
Produkcja opowiada dramatyczną historię inspirowaną największą powojenną katastrofą morską w Polsce. Fabuła koncentruje się wokół załogi promu, która w 1993 roku wypłynęła ze Świnoujścia w kierunku szwedzkiego Ystad, by zmierzyć się z potężnym sztormem na Bałtyku.
Serial porusza także kwestie walki zrozpaczonych rodzin z systemem, wymiarem sprawiedliwości i ciemnymi stronami ludzkiej natury w obliczu tragedii.
Refleksje aktora o zawodzie
W rozmowach z mediami Eleryk podkreśla, że aktorstwo daje mu możliwość eksplorowania różnych aspektów osobowości. "Ten zawód mi to daje, że mogę być bardziej na zewnątrz, gdy gram inne postaci, i mieć jakieś inne barwy w sobie, inne cechy osobowościowe i charakterologiczne" - wyznał w wywiadzie.
Historia Konrada Eleryka pokazuje, jak nieprzewidywalny może być los i jak pozornie tragiczne wydarzenia - w tym przypadku kontuzja - mogą otworzyć drzwi do zupełnie nowych możliwości. Dziś 34-letni aktor jest jedną z rozpoznawalnych twarzy polskiego kina i telewizji, regularnie otrzymując propozycje ról w prestiżowych produkcjach krajowych i międzynarodowych.





