Podczas niedzielnej konferencji Prime 14 doszło do głośnego incydentu, który szybko stał się viralem w mediach społecznościowych. Raper Arab uderzył w twarz Jacka Murańskiego po tym, jak ten nie przestawał prowokować i wykrzykiwać kontrowersyjnych komentarzy.
Eskalacja konfliktu na oczach widzów
Całe zdarzenie rozpoczęło się od słownej wymiany zdań między Murańskim a Rytą. Arab, który był obecny na wydarzeniu, początkowo próbował załagodzić narastające napięcie i w żartobliwy sposób poprosił Jacka, aby ten się uspokoił.
Murański jednak kontynuował swoje prowokacyjne zachowanie, wykrzykując między innymi:
"Ryta jest haram, ty wiesz co to jest haram!"
Arab wielokrotnie apelował do Murańskiego, aby ten przerwał swoje komentarze, mówiąc spokojnym tonem:
"Jacula, nie podbijaj, nie podbijaj."
Moment fizycznej konfrontacji
Kiedy słowne ostrzeżenia nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, Arab postanowił działać. Wstał ze swojego miejsca i uderzył Jacka Murańskiego w twarz, co media określiły mianem "ojcowskiego liścia".
Bezpośrednio po tym incydencie Murański wezwał swojego prywatnego ochroniarza, który natychmiast stanął w jego pobliżu, przygotowany na ewentualną dalszą eskalację sytuacji.
Tło wydarzeń i nadchodzące plany Araba
Całe zajście miało miejsce w atmosferze wcześniejszych napięć między Murańskim a Rytą, które do tej pory ograniczały się głównie do słownych przepychanek. Arab zdecydował się na interwencję dopiero w momencie, gdy zachowanie Murańskiego zaczęło przekraczać granice jego cierpliwości.
Warto dodać, że 11 października Arab ma stoczyć walkę z Patrykiem Akinyeye na gali Prime 14, co dodatkowo zwiększa zainteresowanie jego osobą wśród fanów MMA i sportów walki. Incydent z konferencji z pewnością przyciągnął dodatkową uwagę mediów przed nadchodzącą walką.
Nagranie z całego zdarzenia szybko rozprzestrzeniło się w internecie, wywołując liczne komentarze i dyskusje na temat granic zachowania podczas publicznych wydarzeń sportowych.