Ósmy odcinek "Tańca z gwiazdami" przyniósł kolejny spektakularny występ duetu Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko. Para, która od początku programu zachwyca jury i publiczność, ponownie zdobyła maksymalną notę 40 punktów za wykonanie cha-chy.
Występ był tak imponujący, że cała publiczność zgromadzona w studiu nagrodziła tancerzy owacjami na stojąco. Iwona Pavlović, znana ze swojej wymagającej oceny uczestników, tym razem nie kryła zachwytu.
Pavlović zachwyca się techniką Gorodeckiej
Jurorka szczególnie doceniła wszechstronność aktorki, podkreślając jej umiejętności techniczne:
Twoja poprawność tańca jest wręcz szokująca, natomiast dzisiaj dodaliście jeszcze jedną, cudowną sprawę. Z jednej strony show, a potem wchodzisz w normalną tancerkę. Pokazałaś kawał dobrego tańca
Nietypowy apel do widzów
Najbardziej zaskakującym momentem było jednak to, gdy Pavlović bezpośrednio zwróciła się do widzów programu z nietypową prośbą o głosy na parę:
Czasami nie apeluję o te głosy, ale drodzy państwo. Jeżeli zależy wam, żeby ten program wygrała para taneczna, gdzie gwiazda tańczy cudownie, po prostu głosujcie
To niezwykłe, że jurorka tak otwarcie zachęciła widzów do głosowania na konkretnych uczestników, co pokazuje, jak bardzo docenia umiejętności Gorodeckiej.
Gorodecka o zmianie nazwiska
W osobnym wywiadzie aktorka wyjaśniła również decyzję o skróceniu swojego nazwiska scenicznego z Gorodeckaja na Gorodecka. Powody były czysto praktyczne:
- Ułatwienie prowadzącym zapowiadania jej występów
- Problemy ze zapamiętywaniem pełnego nazwiska przez widzów
- Żartobliwe komentarze kolegów ze szkoły teatralnej
W dokumentach aktorka nadal pozostaje Gorodeckaja i nie planuje oficjalnej zmiany.
Strach przed kompromitacją
Gorodecka przyznała szczerze, że przed pierwszym występem najbardziej obawiała się kompromitacji. Jako perfekcjonistka chciała od razu tańczyć na poziomie profesjonalnych tancerek, co okazało się niemożliwe:
Taniec towarzyski to sport. Jeśli już mam go uprawiać, chcę robić to na mistrzowskim poziomie. Początkowo nie miałam pojęcia, że jest on tak trudny
Mimo trudności, aktorka nie żałuje decyzji o udziale w programie, nazywając to doświadczeniem "jedynym w swoim rodzaju".
Para Gorodecka-Kuroczko od początku edycji jest typowana jako główni faworyci do zwycięstwa, wielokrotnie otrzymując maksymalne noty od jury. Ich konsekwentnie wysokie wyniki i rosnąca popularność wśród widzów sprawiają, że mogą liczyć na miejsce w finale programu.





