W drugim odcinku 17. edycji "Tańca z gwiazdami" poznaliśmy pierwszą parę, która musiała pożegnać się z programem. Z tanecznego show odpadli Ewa Minge i Michał Bartkiewicz, co wywołało lawinę komentarzy w mediach społecznościowych.
Emocjonalne pożegnanie z programem
Projektantka mody i jej partner taneczny po ogłoszeniu werdyktu nie kryli rozczarowania. Szczególnie kontrowersyjne okazały się słowa Ewy Minge skierowane do Rafała Maseraka. Artystka zarzuciła jurorowi, że "ośmieszył ich na koniec", nawiązując do sytuacji, gdy Maserak wraz z Iwoną Pavlović odtworzyli na parkiecie figurę akrobatyczną, którą tydzień wcześniej wykonała z Bartkiewiczem.
"Dziękuję ci, Rafale, za to, że ośmieszyłeś nas na koniec, robiąc figurę, którą zrobiłam. Myślę, że to jest klasa sama w sobie"
– powiedziała Minge, nie kryjąc żalu.
Podzielone opinie widzów
Reakcje internautów na odpadnięcie projektantki i jej końcowe słowa były skrajnie różne. Media społecznościowe wypełniły się komentarzami, które można podzielić na dwa przeciwstawne obozy.
Krytyka zachowania Ewy Minge
Część widzów ostro skrytykowała sposób, w jaki projektantka pożegnała się z programem:
- "Zero klasy na koniec"
- "Jej końcowa wypowiedź bardzo nietaktowna"
- "Nieeleganckie zachowanie na koniec"
- "Czasami naprawdę lepiej przemilczeć"
- "Bardzo dobrze, że odpadła — zero klasy na koniec"
Obrona projektantki
Druga grupa widzów stanęła w obronie Ewy Minge, wyrażając żal z powodu jej odpadnięcia i krytykując decyzję jury:
- "No szkoda, że odpadła"
- "Bardzo niesprawiedliwy werdykt. Sympatią się liczy, a nie taniec. Wstyd"
- "Niesprawiedliwe"
- "Jestem zaskoczony, nie spodziewałem się. Przykro"
- "Przykro patrzy się, gdy ktoś, kto tańczy najgorzej, zostaje w programie"
Przebieg drugiego odcinka
Drugi odcinek 17. edycji przyniósł wiele emocji. Wśród najlepiej ocenionych par znaleźli się Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko, którzy otrzymali 39 punktów od jurorów, oraz Katarzyna Zillmann i Janja Lesar z 37 punktami.
Ewa Minge i Michał Bartkiewicz zaprezentowali walca angielskiego, który wzbudził emocje wśród jury. "Jesteś stworzona do tańców klasycznych" – oceniła Iwona Pavlović, a Ewa Kasprzyk dodała: "Ewa pokazałaś prawdziwą wrażliwość i duszę". Mimo pozytywnych komentarzy, para otrzymała tylko 29 punktów.
Kontrowersje wokół decyzji
Decyzja o odpadnięciu Ewy Minge i Michała Bartkiewicza wywołała dyskusję na temat sprawiedliwości werdyktu. Wielu widzów zwraca uwagę, że w programie pozostały pary, które ich zdaniem prezentują niższy poziom taneczny.
Projektantka w swoim pożegnalnym wystąpieniu przyznała, że cieszy się z odpadnięcia, ponieważ trudno byłoby jej wskazać parę, która miałaby zamiast niej opuścić program. Jednocześnie podziękowała widzom za wsparcie podczas swojego udziału w show.
Kontrowersyjne zachowanie Ewy Minge na zakończenie jej przygody z "Tańcem z gwiazdami" pokazuje, jak emocjonalnie uczestnicy przeżywają swój udział w programie i jak trudne mogą być dla nich momenty pożegnania z tanecznym parkietem.





