Emilia Komarnicka, znana z serialu "Na dobre i na złe", po raz kolejny wzbudziła zainteresowanie fanów, publikując w mediach społecznościowych nagranie ze spektaklu teatralnego "Kto ma klucz". Na filmiku widać aktorkę w czułych scenach z Stefano Terrazzino, co natychmiast wywołało burzę komentarzy wśród internautów.
Spektakl, który "patrzy prosto w serce"
40-letnia aktorka, która obecnie przechodzi przez proces rozwodu z Redbadem Klynstrą, postanowiła skupić się na karierze teatralnej. W spektaklu "Kto ma klucz" występuje u boku Stefano Terrazzino, a ich sceniczna chemia nie pozostaje niezauważona przez widzów.
Komarnicka opatrzyła swoje nagranie wymownym komentarzem, w którym wyjaśniła istotę przedstawienia:
"Nie jestem jeszcze gotowa na Wasz spektakl"... Słyszeliśmy to dziesiątki razy. I rozumiemy - bo to spektakl, który patrzy prosto w serce. Zadaje pytania, od których często uciekamy: Czy relacja, w której jestem, jest prawdziwa? Czy żyję w zgodzie ze sobą? Czy mam odwagę do życia.
Reakcje fanów na publikację
Pod postem aktorki natychmiast pojawiły się liczne komentarze widzów, którzy mieli okazję obejrzeć spektakl. Fani nie szczędzili pochwał:
- "Najpiękniejszy spektakl jaki widziałam"
- "Pani Emilio ten spektakl patrzy w oczy, w Pani oczy. Cudowni Wy"
- "To prawda to spektakl który patrzy prosto w oczy, byłam na żywo, tego nie da się opisać słowami, tyle emocji, tyle prawdy"
- "Zjawiskowa energia"
Kariera teatralna w centrum uwagi
Emilia Komarnicka w ostatnim czasie poświęca się intensywnie pracy teatralnej. Aktorka regularnie publikuje kadry ze spektakli, na których pozuje obok Stefano Terrazzino, co za każdym razem wywołuje spekulacje internautów na temat możliwego romansu między artystami.
Gwiazda "Na dobre i na złe" konsekwentnie unika komentowania swojego życia prywatnego, szczególnie w kontekście trwającego procesu rozwodowego. Zarówno ona, jak i jej mąż wolą trzymać sprawy osobiste z dala od mediów, koncentrując się na rozwoju kariery zawodowej.
Trudne chwile dla postaci w serialu
Równolegle z sukcesami teatralnymi Komarnickiej, jej serialowa postać - dyrektor Woźnicka w "Na dobre i na złe" - przechodzi przez bardzo trudny okres. W najnowszych odcinkach bohaterka musi mierzyć się z kontrolą ministerialną i zarzutami dotyczącymi zarządzania szpitalem.
Kontrolerka Elżbieta Czajkowska wraz z doktorem Begerem stawiają dyrektor Woźnickiej szereg zarzutów, w tym:
- Nieodpowiednią liczbę pielęgniarek w stosunku do pacjentów
- Problemy z dokumentacją medyczną
- Niewłaściwe zarządzanie budżetem szpitala
- Zaniedbania w zabezpieczeniu systemu informatycznego
Sytuacja jest na tyle poważna, że pojawią się informacje o planach całkowitego zamknięcia szpitala, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość wszystkich bohaterów serialu.
Co czeka widzów w najbliższych odcinkach
Nadchodzące emisje "Na dobre i na złe" przyniosą widzom intensywne emocje. Do szpitala w Leśnej Górze trafią ofiary poważnego wypadku - nastolatek po zderzeniu z autem oraz ciężarna kobieta z krwotokiem wewnętrznym. Lekarze będą walczyć o życie pacjentów, a równocześnie toczyć się będą dramatyczne wydarzenia związane z przyszłością placówki.
Nowe odcinki "Na dobre i na złe" są emitowane w środy o godzinie 20:55 na TVP2, a powtórki można oglądać w soboty o 16:20.