Trzy lata po międzynarodowym sukcesie "Furiozy", która dotarła na szczyt rankingów Netfliksa w kilkudziesięciu krajach, na platformę trafia jej długo wyczekiwana kontynuacja. "Druga Furioza" to niemal trzygodzinna epopeja, która ponownie stawia w centrum uwagi charyzmatycznego i bezwzględnego Goldena w wykonaniu Mateusza Damięckiego.
Golden wraca z jeszcze większym rozmachem
Akcja sequela rozgrywa się w czasie między kluczowymi wydarzeniami z pierwszej części - tuż po zabójstwie Kaszuba, a przed krwawym finałem jedynki. Golden przejmuje kontrolę nad ekipą i szybko zdobywa władzę nad miastem, ale jego ambicje sięgają znacznie dalej. Planuje ekspansję, która ma dotrzeć aż do Dublina, gdzie liczy na zyski z handlu narkotykami.
Reżyser Cyprian T. Olencki konstruuje swoją opowieść z rozmachem, wykorzystując hektolitry sztucznej krwi, tatuażowy tusz i chrzęszczące maczety. To furioza do kwadratu - rozbudowana, ambitna produkcja, która pcha historię w zupełnie nowe rejony.
Więcej niż tylko gangsterska rozrywka
Film wprowadza świeże wątki, w tym rodzące się uczucie między Goldenem a przypadkowo spotkaną tancerką Eli, graną przez Polę Gonciarz. Olencki rzuca także nowe światło na wydarzenia znane z pierwowzoru, pokazując, że nie wszystko jest takie, jakim się wydawało.
W centrum uwagi pozostaje jednak Mateusz Damięcki, który ponownie wcielił się w postać Goldena z pełnym zaangażowaniem. Aktor, który przygotowywał się do roli przez miesiące, intensywnie ćwicząc i budując psychologiczne tło postaci, po raz kolejny dostarcza magnetycznej kreacji. Choć tym razem dominuje na ekranie przez niemal całą długość filmu, co może prowadzić do pewnego przesytu.
Obsada i realizacja
Oprócz Damięckiego w filmie wystąpili między innymi:
- Łukasz Simlat jako komisarz Jacek Bauer
- Weronika Książkiewicz jako Dzika
- Sebastian Stankiewicz jako Buła
- Szymon Bobrowski jako Mrówka
Za operatorską stronę filmu odpowiada Jeremi Prokopowicz, który stworzył wizualny majstersztyk z wieloma zapadającymi w pamięć ujęciami.
Opowieść o dziedzictwie przemocy
Najciekawsze momenty filmu to te, w których Olencki próbuje wgryźć się w psychikę Goldena. To nie jednowymiarowy bandyta - postać jest złożona, targana lojalnością, namiętnościami i demonami przeszłości. Film staje się swoistą przypowieścią o dziedzictwie przemocy i cynicznym założeniu, że kto raz stanie się chuliganem, będzie nim na zawsze.
"Druga Furioza" działa najlepiej jako opowieść o nieposkromionych ambicjach i o tym, jak daleko można się posunąć, by utrzymać władzę. To historia o cenie, jaką płaci się za pazerność i porzucenie ulicznych wartości.
Problemy z rytmem i fabułą
Mimo niewątpliwych zalet, film ma swoje słabości. Olencki w swoim fabularnym rozdawnictwie często strzela na oślep - intrygujące wątki potrafi szybko porzucić i zastąpić sztampowymi rozwiązaniami. Największym problemem pozostaje jednak fakt, że przez całe trzy godziny widz nie czuje prawdziwego ciężaru wydarzeń, znając z góry ich finał.
Nie pomagają też nadmiernie efekciarskie dialogi, które czasem wywołują więcej żenady niż podziwu.
Verdict
"Druga Furioza" to solidna kontynuacja, która dostarcza fanom wszystkiego, czego mogli oczekiwać po sukcesie pierwszej części, tyle że na sterydach. Miejscami to intensywny wizualny majstersztyk, miejscami film gęsty od emocji. Mateusz Damięcki po raz kolejny udowadnia, że Golden to jedna z najciekawszych postaci współczesnego polskiego kina.
Film dostępny jest na Netfliksie od 15 października 2025 roku. Czy stanie się jeszcze większym hitem niż pierwsza część? O tym przekonamy się wkrótce, obserwując międzynarodowe rankingi platformy.