Denis Załęcki, znany w świecie freak-fightów jako "Bad Boy", znalazł się ostatnio w centrum uwagi mediów nie tylko ze względu na swoją karierę sportową, ale przede wszystkim z powodu zmian w życiu prywatnym i narastających problemów z kibicami różnych klubów.
Oficjalne potwierdzenie rozstania
Plotki, które krążyły od dłuższego czasu w mediach społecznościowych, zostały ostatecznie potwierdzone. Denis Załęcki rozstał się z Sandrą Staniszewską, a para, która przez ostatnie miesiące była często tematem dyskusji w internecie, oficjalnie nie jest już razem.
Sandra Staniszewska nadal mieszka w mieszkaniu, które prawdopodobnie należy do Denisa Załęckiego. W jednej ze swoich transmisji na TikToku opowiedziała o niepokojącym incydencie, który miał miejsce we wtorek:
Wysiadają nagle z tymi, z maczetami, też zamaskowani, pod hotelem Hiltonem, gdzie są kamery. A jeszcze do tego staranowali jakiegoś dziada. Dziad zadzwonił na policję i mają przypał.
Problemy z kibicami piłkarskimi
Denis Załęcki stał się również celem ataków ze strony różnych grup kibicowskich. Podczas meczu Legia Warszawa - Pogoń Szczecin kibice gości wywiesili transparent wymierzony w gwiazdę freak-fightów, używając przy tym wulgarnych określeń.
To nie pierwszy raz, gdy Załęcki spotyka się z taką reakcją ze strony kibiców - wcześniej podobne działania podjęli fani Widzewa Łódź.
Incydent z kibicami Elany Toruń
Szczególnie napięta sytuacja ma miejsce w Toruniu, gdzie doszło do spięcia na linii Denis Załęcki - Bartosz Szachta. Według doniesień medialnych, kibice Elany Toruń z maczetami mieli szukać "Bad Boya", jednak nie zastali go w mieszkaniu - obecna była tylko Sandra Staniszewska.
Denis Załęcki początkowo szyderczym tonem komentował całą sytuację:
Ty, mordo dawaj, uciekamy, bo jedzie ekipa z Szachtą. A nie, zapomniałem, że samochód w rowie został.
Przerwa w karierze sportowej
Warto zauważyć, że Denis Załęcki od długiego czasu nie pojawił się w klatce FAME MMA. Ostatnią walkę stoczył w kwietniu przeciwko Filipowi Bątkowskiemu, podczas której został zdyskwalifikowany. Jego przerwa od występów trwa już pół roku, co przy jego wcześniejszej popularności i częstotliwości startów stanowi nietypowo długi okres.
Reakcja rodziny
Sytuacja Denisa Załęckiego wywołała również reakcję w jego najbliższym otoczeniu. Ojciec zawodnika, Dawid Załęcki, znany jako "Crazy", publicznie skrytykował syna, stwierdzając że "stał się powodem do wstydu".
Obecna sytuacja pokazuje, jak skomplikowane mogą być życie i kariera osób publicznych w świecie freak-fightów, gdzie granica między życiem prywatnym a publicznym często się zaciera, a kontrowersje mogą mieć daleko idące konsekwencje.





