Choć legendarna aktorka Beata Tyszkiewicz nie pojawiła się w studiu podczas jubileuszowej edycji "Tańca z gwiazdami", produkcja programu postanowiła w wyjątkowy sposób uhonorować byłą jurorkę, która przez lata była jedną z najbardziej charakterystycznych postaci show.
Owacje na stojąco dla legendy polskiego kina
W trakcie drugiego odcinka 30. edycji programu wyemitowano specjalny materiał poświęcony Beacie Tyszkiewicz, przypominający jej wieloletni udział w tanecznym show. Aktorka oceniała uczestników przez dziewiętnaście edycji, najpierw w TVN, a następnie w Polsacie.
To właśnie ona nauczyła nas, że taniec to nie tylko kroki i technika. To emocje, elegancja i ten niedościgniony czar, który można mieć tylko wtedy, gdy jest się Beatą Tyszkiewicz
Te słowa, które zabrzmiały podczas materiału, spotkały się z owacjami na stojąco ze strony wszystkich obecnych w studiu. Była to spontaniczna reakcja na hołd złożony jednej z najbardziej szanowanych postaci polskiego show-biznesu.
Specjalna nagroda od prowadzących
Kulminacyjnym momentem było wręczenie przez prowadzących Honorowej Kryształowej Kuli. Paulina Sykut-Jeżyna podkreśliła zasługi aktorki, nazywając ją "wielką damą polskiego kina" i przypominając, że była jurorką dziewiętnastu edycji programu.
Krzysztof Ibisz, trzymając w rękach specjalną statuetkę, skierował bezpośrednie słowa do nieobecnej w studiu aktorki:
Pani Beato, oto specjalna Honorowa Kryształowa Kula. Pani Beato, tęsknimy, pozdrawiamy, kochamy, życzymy wszystkiego, co najlepszego i mamy nadzieję, że tradycyjnie nas pani ogląda. Tę honorową złotą kulę wysyłamy do pani wkrótce
Dlaczego Tyszkiewicz nie pojawiła się w studiu
Jak wcześniej informowały media, Beata Tyszkiewicz z uwagi na stan zdrowia nie mogła uczestniczyć w jubileuszowych obchodach programu. W rozmowie z dziennikarzami przekazała krótko: "Niestety mnie nie będzie. Serdeczności dla całej ekipy".
Iwona Pavlović, która przez dwanaście edycji zasiadała obok Tyszkiewicz w jury, nie kryła smutku z powodu nieobecności koleżanki. Przyznała jednak, że spodziewała się takiej decyzji i cieszyła się, że postać legendy zostanie przypominana w archiwalnych nagraniach.
Wspomnienia współpracowników
Barbara Bursztynowicz, uczestniczka obecnej edycji programu, w jednym z wywiadów podzieliła się ciepłymi wspomnieniami o współpracy z Tyszkiewicz. Aktorka przyznała, że otrzymała od niej niezapomniane słowa uznania:
- Tyszkiewicz miała powiedzieć jej: "Basiu, ty grasz systemem amerykańskim"
- To wyróżnienie bardzo pomogło młodej wówczas aktorce uwierzyć w siebie
- Bursztynowicz była nawet porównywana do "młodej Tyszkiewicz" podczas egzaminów do szkoły teatralnej
Legenda "Tańca z gwiazdami"
Beata Tyszkiewicz zapisała się w historii programu jako jurorka o łagodnym, ale jednocześnie wyrazistym stylu oceniania. Jej komentarze często były cięte i trafne, a niektóre z jej wypowiedzi przeszły do legend show.
Przyznanie Honorowej Kryształowej Kuli już w drugim odcinku jubileuszowej edycji podkreśla wyjątkowe znaczenie Tyszkiewicz dla programu i polskiej telewizji. To pierwszy raz w historii show, kiedy tak prestiżowe wyróżnienie zostało przyznane osobie nieobecnej w studiu.
Gest ten pokazuje, jak wielkim szacunkiem cieszy się Beata Tyszkiewicz w środowisku telewizyjnym i jak bardzo jej obecność jest tęskniona przez twórców i widzów programu.





