Barbara i Jacek Bursztynowiczowie to jedna z najbardziej rozpoznawalnych par polskiego show-biznesu. Po niemal pięciu dekadach wspólnego życia wciąż stanowią przykład trwałego związku w środowisku artystycznym, gdzie długotrwałe małżeństwa należą do rzadkości.
Miłość od pierwszego wejrzenia na PWST
Historia ich miłości rozpoczęła się na początku lat 70. na korytarzach warszawskiej PWST. Barbara, wówczas studentka pierwszego roku, zwróciła uwagę na przystojnego kolegę z trzeciego roku, który często grywał jazz na pianinie w uczelnianej stołówce.
"Pięknie grał jazz, miał burzę włosów à la Jimi Hendrix, nosił skórzaną kurtkę, która, jak się później okazało, wcale nie była ze skóry tylko ze skaju. Do tego była pożyczona" - wspominała aktorka w jednym z wywiadów.
Jacek Bursztynowicz spełniał wszystkie wymagania młodej Barbary: był inteligentny, dowcipny, wrażliwy, przystojny i grał na fortepianie. Dodatkowo przypominał jej ukochanego aktora Andrzeja Łapickiego, co definitywnie przesądziło o jej zainteresowaniu.
Trudne początki i pierwsza randka
Mimo wzajemnego zauroczenia, pierwsza randka niemal się nie odbyła. Barbara tak długo wahała się, czy iść na spotkanie, że w końcu spóźniła się aż dwie godziny. Jak sama przyznała: "Byłam na pierwszym roku, Jacek zaprosił mnie na randkę, dla mnie to było oczywiste, że jak mu zależy, to będzie czekał". Na szczęście przyszły mąż wykazał się cierpliwością i wciąż na nią czekał.
Przeszkody na drodze do ślubu
Po ukończeniu studiów Jacek otrzymał angaż w Teatrze Ziemi Pomorskiej w Grudziądzu, co oznaczało rozłąkę z ukochaną pozostającą w Warszawie. Wokół Barbary zaczęli pojawiać się nowi adoratorzy, jednak para przetrwała trudny okres.
Gdy zdecydowali się na ślub, napotkali kolejną przeszkodę. Ksiądz z parafii aktorki początkowo odmówił wydania niezbędnych dokumentów. "Twierdził, że artyści biorą ślub tylko po to, by mieć efektowną ceremonię. Potem przepraszał i dał zezwolenie" - relacjonowała Barbara.
Ślub z błogosławieństwem księdza Twardowskiego
2 października 1976 roku para wzięła ślub w warszawskim kościele Wizytek. Ceremonii przewodniczył sam ksiądz Jan Twardowski, co nadało wydarzeniu szczególny charakter. Po ślubie młodzi zamieszkali z matką Jacka, śpiewaczką operową Jadwigą Lachetówną-Bursztynowicz.
"To nigdy nie jest dobre rozwiązanie. Młodzi powinni być osobno" - podsumowała to doświadczenie Barbara po latach, choć przyznała, że teściowa była fascynującą osobą.
Sekret udanego małżeństwa
W rozmowie z mediami Barbara Bursztynowicz ujawniła, że nie ma magicznej recepty na udany związek, ale wskazała kilka kluczowych elementów:
- Ciągła komunikacja - "Przyrzekliśmy sobie, że wszystko będziemy sobie wyjaśniać. Przede wszystkim rozmawiamy ze sobą, nieustannie rozmawiamy ze sobą"
- Wspólne spędzanie czasu - "Właściwie się nie rozstajemy. Kiedy nie pracujemy, to jesteśmy razem"
- Akceptacja wad partnera - "Każde z nas ma wady i zalety, my na te wady staramy się patrzeć z przymrużeniem oka i zabawnie"
- Poczucie humoru - "Robimy sobie z tego żarty i wtedy łatwiej przetrwać ten skłócony czas"
Pokusa i wierność
Aktorka szczerze przyznała, że przez lata małżeństwa nie brakowało pokus. "Oczywiście, zdarzały się zauroczenia… Ale szybko uciekaliśmy od tego. Zawsze chcieliśmy być razem" - wyjawiła w jednym z wywiadów, podkreślając, że nigdy nie zaryzykowała małżeństwa dla przelotnego romansu.
Rodzina i córka
Para doczekała się córki Małgorzaty, która nie poszła w ślady rodziców jako aktorka, ale pozostała związana z branżą artystyczną. Zajmuje się grafiką, projektowaniem kostiumów i modą.
Pierwszy taniec po 49 latach
Występ w "Tańcu z gwiazdami" ma dla pary szczególne znaczenie. Jak wyjaśniła Barbara: "W dawniejszych czasach nie było takiej tradycji, że na weselu para młoda tańczy swój pierwszy taniec. Więc my teraz, po ponad 50 latach zatańczymy swój pierwszy taniec. Nie jako młoda para, ale jako para…"
Barbara jest pewna predyspozycji męża do tańca: "Mój mąż jest bardzo muzykalny: jest aktorem, reżyserem, muzykiem, więc na pewno sobie poradzi".
Podsumowanie
Historia Barbary i Jacka Bursztynowiczów pokazuje, że trwałe małżeństwo w show-biznesie jest możliwe. Kluczem do sukcesu okazały się: wzajemny szacunek, ciągła komunikacja, wspólnie spędzany czas i umiejętność radzenia sobie z trudnościami. Po 49 latach małżeństwa para wciąż stanowi inspirację dla innych, dowodząc, że prawdziwa miłość może przetrwać próbę czasu.