Do nerwowej sytuacji doszło podczas poniedziałkowego wydania programu "Bez retuszu" na antenie TVP Info. Prowadzący Marek Czyż zdecydowanie zareagował na słowa działacza młodzieżówki Konfederacji, który nazwał dziennikarkę Justynę Dobrosz-Oracz "pseudodziennikarką".
Kontrowersyjne pytanie o "pseudodziennikarką"
Dyskusja w studiu dotyczyła projektu zmian w sądownictwie i ustawy praworządnościowej, którą w ubiegłym tygodniu zaprezentował minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. Zgodnie z formułą programu, głos mogli zabierać przedstawiciele partyjnych młodzieżówek.
Przedstawiciel Młodych dla Wolności - młodzieżówki Nowej Nadziei Sławomira Mentzena - rozpoczął swoje pytanie kontrowersyjnie:
Chciałbym zapytać odnośnie do stosunkowo nowej afery, związanej z panią pseudodziennikarką Dobrosz-Oracz
Prawdopodobnie działacz nawiązywał do doniesień TV Republika dotyczących tego, że mąż dziennikarki pracuje w podlegającym resortowi cyfryzacji Centralnym Ośrodku Informatyki.
Stanowcza reakcja prowadzącego
Marek Czyż natychmiast zareagował na obraźliwe określenie:
- Najpierw ostrzegł: "Niech pan nie przesadza łaskawie, dobrze, bo odbiorę panu głos"
- Gdy działacz upierał się, że "mówi prawdę", dziennikarz podszedł do niego
- Fizycznie odebrał mu mikrofon
Uzasadnienie prowadzącego było jednoznaczne:
Nie, nie mówi pan prawdy, drogi panie. Nie ma pan żadnych kompetencji, żeby oceniać czyjekolwiek kompetencje zawodowe, nie ma pan kompetencji do tego
Reakcje innych uczestników
Na zachowanie Marka Czyża zareagowali politycy obecni w studiu. Poseł PiS Mariusz Gosek ocenił reakcję prowadzącego jako "niekulturalną". Dziennikarz jednak nie zmienił stanowiska:
Nie pozwolę obrażać mojej koleżanki
Senator Kwiatkowski również podkreślił, że nie zgadza się na nazywanie kogokolwiek "pseudodziennikarzem".
Kontekst ustawy praworządnościowej
Całe zamieszanie miało miejsce podczas dyskusji o projekcie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. Ustawa ma uporządkować chaos prawny w Krajowej Radzie Sądownictwa i podzielić tzw. neosędziów na trzy grupy:
- Zielona grupa - młodzi sędziowie po szkole, którzy pozostaną na stanowiskach
- Żółta grupa - sędziowie awansowani przez neoKRS, którzy wróciliby na poprzednie stanowiska
- Czerwona grupa - sędziowie, którzy nie mogliby orzekać w najwyższych sądach
Incydent w studiu TVP Info pokazuje, jak emocjonalne mogą być dyskusje na tematy związane z reformą wymiaru sprawiedliwości. Stanowcza reakcja Marka Czyża na obraźliwe określenia wobec dziennikarki wywołała mieszane reakcje, ale prowadzący nie zmienił swojego stanowiska w obronie koleżanki z redakcji.