Siódmy odcinek "Tańca z gwiazdami" przyniósł niespodziewane rozstrzygnięcie i wzbudził ogromne emocje wśród widzów. Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska musieli pożegnać się z programem, a sposób ich odejścia stał się tematem gorących dyskusji w mediach społecznościowych.
Włoski wieczór zakończony eliminacją
W tematycznym odcinku poświęconym włoskiej kulturze siedem par zaprezentowało swoje umiejętności w rytm południowych przebojów. Uczestnicy wykonywali między innymi rumbę, salsę i fokstrot. Dodatkową atrakcją była potańcówka oceniana przez gościnnie występującego Macieja Musiała, który najwyżej punktował występ Tomasza Karolaka z Izabelą Skierską.
Para Rogacewicz-Kaczorowska zaprezentowała taniec współczesny, który został oceniony na 33 punkty. Po zsumowaniu not jurorów z głosami telewidzów okazało się, że to właśnie oni zajęli ostatnie miejsce i muszą opuścić program.
Kontrowersyjne przemówienie pożegnalne
Ku zaskoczeniu wielu osób, po ogłoszeniu werdyktu głos zabrała Agnieszka Kaczorowska, mimo że to Marcin Rogacewicz był oficjalną gwiazdą programu. Tancerka wygłosiła emocjonalne przemówienie, które później stało się przedmiotem ostrej krytyki.
"Możemy schować się wreszcie przed całym tym hejtem, którego doświadczaliśmy i cholernie bolał. Ludzie, bądźcie dla siebie dobrzy, życzliwi. Mówcie dobrze o innych, zwłaszcza że nie macie o nas zielonego pojęcia"
W dalszej części wypowiedzi Kaczorowska sugerowała, że jej partner tańczył lepiej niż niektórzy pozostali w programie uczestnicy. Zakończyła wyznaniem miłości skierowanym do Rogacewicza.
Gwałtowna reakcja internautów
Słowa tancerki wywołały lawinę negatywnych komentarzy w sieci. Widzowie zarzucali jej:
- Brak klasy w sposobie pożegnania się z programem
- Niepotrzebne atakowanie innych uczestników
- Zbyt osobistą ekspresję dominującą moment pożegnania
- Aroganckie podejście do porażki
"Przegrywać też trzeba umieć" - pisali internauci. Pojawiły się również opinie, że po takim zachowaniu Kaczorowska nie powinna być więcej zapraszana jako tancerka do programu.
Dramatyczne kulisy opuszczenia studia
Jak donoszą media, tuż po zakończeniu nagrania para zachowała się w sposób, który jeszcze bardziej podgrzał atmosferę. Kaczorowska i Rogacewicz natychmiast opuścili studio, nie udzielając żadnych wywiadów i unikając kontaktu z innymi uczestnikami programu.
Produkcja "Tańca z gwiazdami" była zmuszona odwołać planowany live z udziałem eliminowanej pary z powodu napiętej atmosfery. Na oficjalnych kanałach społecznościowych programu pojawiła się informacja o anulowaniu transmisji.
Głosy obrony w morzu krytyki
Mimo przeważającej krytyki, znaleźli się również internauci broniący tancerki. "Agnieszko, jesteś wspaniałą tancerką i mogliście być w finale" - pisali niektórzy komentujący. Jednak nawet te pozytywne opinie często zawierały zastrzeżenia dotyczące sposobu zachowania pary w ostatnich odcinkach.
Eliminacja Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza z "Tańca z gwiazdami" pokazała, jak cienka jest granica między autentyczną ekspresją emocji a zachowaniem, które widzowie odbierają jako niestosowne. Kontrowersje wokół ich pożegnania z pewnością będą jeszcze długo komentowane przez fanów programu.





