Niemiecka sieć handlowa Kaufland wywołała kontrowersje, wprowadzając do sprzedaży wodę mineralną Ustronianka w butelce o pojemności 3,001 litra. To zaledwie mililitr więcej niż przewiduje nowy system kaucyjny, który wszedł w życie 1 października 2025 roku w Polsce.
System kaucyjny z luką prawną
Nowe przepisy nakładają obowiązek pobierania kaucji za trzy rodzaje opakowań:
- butelki plastikowe do 3 litrów (kaucja 50 groszy)
- metalowe puszki do 1 litra (50 groszy)
- szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra (1 złoty od stycznia 2026)
Kaufland wykorzystał precyzyjne brzmienie przepisów, wprowadzając butelkę przekraczającą limit o minimalną wartość. Dzięki temu produkt nie podlega systemowi kaucyjnemu, co sieć otwarcie podkreśla w swojej gazetce promocyjnej, oferując wodę w cenie 2,69 zł zamiast 3,19 zł.
Ostre słowa wiceministra
Jan Szyszko, wiceminister funduszy i polityki regionalnej, nie pozostawił suchej nitki na takim podejściu. Na platformie X napisał:
"Omijanie systemu to żadne eureka, tylko czyste antypolskie cwaniactwo. Wstyd też dla niemieckiego korpo Kaufland, które w Polsce promuje takie patologie. Ciekawe, czy tak samo robią u siebie w kraju"
Wiceminister podkreślił, że wpływy z systemu kaucyjnego mają trafiać do zwykłych ludzi oraz polskich firm rozwijających zielone technologie.
Producent broni się tradycją
Producent wody Ustronianka w odpowiedzi na pytania dziennikarzy tłumaczy, że pojemność 3,001 litra nie jest nowością w ich ofercie. Jak podkreślają przedstawiciele marki:
"Od ponad 20 lat butelka 3,001l funkcjonuje w ofercie Ustronianki i wykorzystywana jest do produkcji zarówno wody, jak i napojów, które trafiają na rynek polski oraz na rynki zagraniczne"
Firma argumentuje, że takie rozwiązanie łączy odpowiedzialność wobec środowiska z elastycznym podejściem do potrzeb konsumentów.
Niemiecki wzorzec w Polsce
To nie pierwszy raz, gdy Kaufland stosuje podobną strategię. W Niemczech, gdzie system kaucyjny funkcjonuje od lat, producenci regularnie wprowadzali napoje w butelkach powyżej 3 litrów, aby uniknąć obowiązkowej kaucji w wysokości 0,25 euro.
Teraz ta praktyka dotarła do Polski, wzbudzając oburzenie polityków i ekspertów branżowych.
Jak działa nowy system
System kaucyjny ma na celu zwiększenie recyklingu i ograniczenie ilości odpadów. Doświadczenia z innych krajów europejskich pokazują jego skuteczność - nawet 90 procent butelek i puszek wraca do sklepów.
Kluczowe zasady nowego systemu:
- Kaucja pobierana jest w momencie zakupu napojów
- Za pobranie odpowiedzialne są wszystkie punkty handlowe
- System jest bezparagonowy - butelkę można zwrócić w dowolnym punkcie zbiórki
- Obowiązek zbiórki dotyczy sklepów powyżej 200 m²
- Małe sklepy mogą przystąpić dobrowolnie
Okres przejściowy trwa
Ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska uspokaja, że obecnie trwa okres przejściowy. Do końca 2025 roku na rynku mogą jeszcze pojawiać się opakowania spoza systemu, jednak od 1 stycznia 2026 roku wszystkie napoje w butelkach i puszkach będą nim objęte.
Eksperci branżowi przewidują, że pełne wdrożenie systemu zajmie co najmniej sześć miesięcy. W tym czasie konsumenci będą spotykać zarówno opakowania z oznakowaniem kaucyjnym, jak i te bez specjalnego znaczka.
Kontrowersja wokół butelki Ustronianki pokazuje, jak ważne jest precyzyjne formułowanie przepisów prawnych oraz jak kreatywni potrafią być przedsiębiorcy w poszukiwaniu luk w regulacjach.






