Rada Polityki Pieniężnej może zdecydować o kolejnej obniżce stóp procentowych już podczas listopadowego posiedzenia. Taką możliwość sygnalizuje Przemysław Litwiniuk, członek RPP, który zmienił swoje wcześniej ostrożne stanowisko pod wpływem korzystnych danych o inflacji.
Zmiana nastawienia po dobrych danych inflacyjnych
Litwiniuk przyznał w rozmowie z PAP Biznes, że po październikowej obniżce stóp jego podejście do kolejnych cięć było bardzo ostrożne. "Jednakże ostatnie dane dotyczące inflacji, które były dobre, pozwalają zachować otwartość na scenariusz dostosowawczy również w kontekście listopadowego posiedzenia" – wyjaśnił członek RPP.
Według jego oceny, jeszcze w tym roku może pojawić się przestrzeń do obniżenia stóp procentowych o kolejne 0,25 punktu procentowego. Ostateczna decyzja będzie jednak uzależniona od napływających danych gospodarczych oraz listopadowej projekcji inflacji przygotowywanej przez NBP.
Dotychczasowe obniżki i ich skutki
W październiku RPP po raz kolejny dokonała "dostosowania" stóp procentowych, obniżając stopę referencyjną o 25 punktów bazowych do 4,50 procent. W całym 2025 roku Rada obniżyła stopy łącznie o 125 punktów bazowych, co według Litwiniuka stanowi znaczące złagodzenie polityki pieniężnej.
Prezes NBP Adam Glapiński informował po ostatnim posiedzeniu, że RPP widzi przestrzeń do jeszcze pewnych, niewielkich obniżek stóp w kierunku poziomu docelowego około 4 procent.
Podziały w Radzie
Nie wszyscy członkowie RPP podzielają optymizm Litwiniuka. Ludwik Kotecki w rozmowie z agencją Reuters wskazał, że spodziewa się przerwy w obniżkach stóp procentowych w tym roku. Jego zdaniem powrót do luzowania polityki pieniężnej nastąpi dopiero po Nowym Roku.
Kotecki argumentuje, że listopadowa pauza powinna wynikać z konieczności zapoznania się z nową projekcją inflacji oraz obserwacji bieżących danych gospodarczych.
Inflacja w paśmie celu NBP
Wrześniowa inflacja wyniosła 2,9 procent i trzeci miesiąc z rzędu kształtowała się w przedziale dopuszczalnych odchyleń od celu NBP wynoszącego 2,5 procent (+/- 1 punkt procentowy).
Litwiniuk ocenił, że dotychczasowa restrykcyjna polityka pieniężna NBP przynosi oczekiwane efekty, a perspektywy inflacyjne na najbliższe miesiące się poprawiły. "Ceny energii elektrycznej do końca roku nie wzrosną. W efekcie aktualne prognozy wskazują, że inflacja w całym czwartym kwartale może pozostać poniżej 3 procent" – prognozuje.
Czynniki wpływające na inflację
- Zamrożone ceny energii elektrycznej do końca roku
- Niższe ceny surowców energetycznych i rolnych na rynkach światowych
- Spowalniająca dynamika płac, szczególnie w sektorze przedsiębiorstw
- Konkurencyjne ceny importu z Chin
Ryzyka dla przyszłej polityki monetarnej
Mimo optymistycznych prognoz, Litwiniuk określa się jako "ostrożny optymista", wskazując na utrzymujące się ryzyka inflacyjne:
- Inflacja bazowa pozostaje powyżej 3 procent
- Ceny usług wciąż rosną zbyt szybko
- Popyt konsumpcyjny rośnie relatywnie szybko
- Polityka fiskalna pozostaje luźna
- Niepewność związana z odmrożeniem cen energii od stycznia 2026 roku
Wpływ na kredytobiorców
Potencjalne kolejne obniżki stóp procentowych oznaczałyby dalsze zmniejszenie rat kredytów dla polskich gospodarstw domowych. Niższe stopy procentowe NBP przekładają się bezpośrednio na tańsze kredyty hipoteczne i konsumpcyjne oferowane przez banki.
Najbliższe posiedzenie RPP odbędzie się w dniach 4-5 listopada 2025 roku. Wtedy poznamy ostateczną decyzję Rady dotyczącą dalszych losów stóp procentowych i rat kredytów w Polsce.
"Patrzymy na inflację oraz jej prognozy i na tej podstawie na bieżąco podejmujemy decyzje dotyczące stóp procentowych" – podsumowuje swoją filozofię działania Przemysław Litwiniuk.






