Cena złota po raz pierwszy w historii przekroczyła barierę 4000 dolarów za uncję, osiągając rekordowe poziomy w obliczu rosnącej niepewności ekonomicznej i politycznej. Kruszec ten zyskał na wartości prawie 50% w ciągu ostatniego roku, znacznie przewyższając wyniki amerykańskiego rynku akcji.
Historyczny przełom dla złota
Analitycy z ING podkreślają, że "4000 dolarów to historyczny przełom dla złota". Kruszec od dawna odzwierciedla globalne napięcia ekonomiczne i polityczne, a jego cena zazwyczaj rośnie w okresach wzmożonej niepewności.
Dla porównania, podczas globalnego kryzysu finansowego w latach 2007-2008 złoto przekroczyło poziom 1000 dolarów, w czasie pandemii wspięło się do 2000 dolarów, a wcześniej w tym roku, gdy prezydent Trump wprowadził agresywny plan ceł globalnych, przekroczyło 3000 dolarów.
Czynniki napędzające wzrost cen
Eksperci wskazują na kilka kluczowych elementów wpływających na rekordowe ceny złota:
- Osłabienie rynku pracy - sierpniowe dane pokazały gwałtowny spadek zatrudnienia
- Rosnąca inflacja i obawy przed spowolnieniem gospodarczym
- Niepewność handlowa związana z polityką celną
- Zamknięcie rządu trwające już drugi tydzień
- Ataki prezydenta Trumpa na Rezerwę Federalną, które zachwiały zaufaniem do obligacji skarbowych USA
Popularność wśród inwestorów indywidualnych
Inwestorzy indywidualni w znacznym stopniu przyczyniają się do wzrostu popytu na złoto. Jeden z najpopularniejszych funduszy ETF inwestujących w złoto (GLD) odnotował rekordowy napływ środków w wysokości ponad 35 miliardów dolarów w tym roku, przekraczając poprzedni rekord z 2020 roku wynoszący 29 miliardów.
Nawet detaliczny gigant Costco odnotował dwucyfrowy wzrost sprzedaży sztabek złota w trzecim kwartale, co pomogło napędzić sprzedaż e-commerce firmy.
Osłabienie dolara amerykańskiego
Spadająca wartość dolara amerykańskiego również napędza rekordową passę złota. Indeks dolara, który mierzy amerykańską walutę względem innych głównych walut, spadł o około 9% w tym roku. Słabszy dolar sprawia, że złoto staje się tańsze dla nabywców płacących innymi walutami.
Ostrzeżenia ekonomistów
Paolo Pasquariello, profesor finansów z University of Michigan, ostrzega:
"Nie ma sposobu, żeby interpretować te eksplodujące ceny złota jako dobry znak - to sygnał ostrzegawczy. Istnieją wyraźne przesłanki, że te wysokie ceny złota są wskaźnikiem wyprzedzającym trudnych czasów dla amerykańskiej gospodarki."
Perspektywa stóp procentowych
Inwestorzy powszechnie oczekują, że Rezerwa Federalna obniży stopy procentowe w tym miesiącu w celu przeciwdziałania spowolnieniu na rynku pracy. Niższe stopy procentowe tworzą warunki sprzyjające złotu, ponieważ zmniejszają względną korzyść z inwestycji oprocentowanych, takich jak konta oszczędnościowe.
Słowa ostrzeżenia od legendy inwestycji
Warren Buffett, legendarny CEO Berkshire Hathaway, przestrzegał w 2011 roku, że złoto ma "dwa istotne braki". W przeciwieństwie do odsetek generowanych przez konta oszczędnościowe, lokaty terminowe czy dywidendy z akcji, złoto nie przynosi dochodu do momentu sprzedaży.
Mimo to Buffett przyznał: "Gdy ludzie za sto lat będą się bać, prawdopodobnie wielu z nich nadal będzie uciekać do złota."
Ryzyko i zmienność
Jim Wyckoff, starszy analityk rynkowy w Kitco Metals, ostrzega przed zmiennością:
"Złoto i srebro znajdują się teraz w cyklu boomu, ale można się założyć, że wejdą w okres spadków szybciej, niż oczekują inwestorzy."
Eksperci podkreślają, że mimo rekordowych wyników w tym roku, ceny złota niosą ze sobą własną zmienność, szczególnie gdy nabywcy wchodzą na rynek w momencie szczytowych cen, ryzykując straty zamiast uzyskania bezpiecznej przystani.
Na razie jednak wybuch niepewności ekonomicznej i politycznej sprawia, że inwestorzy szukają bezpieczeństwa w tradycyjnym schronieniu, jakim jest złoto.