Ewelina DąbrowskaTegoroczne obchody Halloween w Polsce zostały przesłonięte przez niepokojące doniesienia o niebezpiecznych przedmiotach ukrywanych w słodyczach. Rodzice z różnych miast alarmują o znaleziskach igieł, wkrętów i innych metalowych elementów w cukierkach otrzymanych przez dzieci podczas tradycyjnego "cukierek albo psikus".
Dramatyczne odkrycie w Chorzowie
Pani Ilona z Chorzowa przeżyła prawdziwy szok, gdy jej dzieci wróciły z halloweenowego obchodu domów. "Córka stwierdziła, że słodycz jest dziwnie zawinięty" - relacjonowała kobieta. Intuicja dziewczynki okazała się słuszna - po rozkrojeniu cukierka rodzina odkryła igłę ukrytą w środku.
Jak się okazało, nie był to odosobniony przypadek. Kolega dzieci również otrzymał podobny "prezent". Pani Ilona nie zgłosiła sprawy policji, ponieważ dzieci nie pamiętały, od kogo konkretnie otrzymały niebezpieczne słodycze.
"Podłość ludzka nie ma granic. Chciałabym, aby ta historia była przestrogą dla innych matek. Wydaje się, że teraz trzeba sprawdzać wszystkie cukierki"
Stand-uperka ostrzega przed zagrożeniem
Aleksandra Radomska, znana komiczka obserwowana przez ponad 130 tysięcy osób w mediach społecznościowych, również doświadczyła tego problemu. W nagraniu na Instagramie ostrzegła rodziców, szczególnie z łódzkich Bałut.
"Moje dziecko z koleżankami robiło to dzisiaj i od przynajmniej trzech osób otrzymały cukierki z igłami w środku" - relacjonowała oburzona artystka. Szczególnie niepokojące było to, że jedna z osób obdarowujących dzieci miała być "bardzo sympatyczną staruszką".
Fałszywy alarm w Trzemesznie
Nie wszystkie zgłoszenia okazały się prawdziwe. W Trzemesznie 30-letni mężczyzna zawiadomił policję o znalezieniu wkrętu w batoniku jego 10-letniej córki. Śledztwo wykazało jednak, że:
- Metalowy przedmiot został wkręcony po otwarciu opakowania
- Opakowanie nie miało śladów zewnętrznego uszkodzenia
- Dziewczynka wraz z koleżankami sama umieściła śrubę w batoniku "dla żartu"
Konsekwencje tego "żartu" będą poważne - sprawa zostanie przekazana do rewiru dzielnicowych z wnioskiem o wgląd w sytuację rodzinną.
Prawne konsekwencje halloweenowych psikusów
Prawnik Michał Plewiński przypomina o możliwych konsekwencjach prawnych dla rodziców. Za zakłócanie spokoju przez dziecko grozi mandat od 20 zł do nawet 5000 zł. W przypadku szkód powyżej 500 zł mamy już do czynienia z przestępstwem.
| Rodzaj wykroczenia | Wysokość kary | Dodatkowe konsekwencje |
|---|---|---|
| Zakłócanie spokoju | 20-5000 zł | Możliwa sprawa w sądzie rodzinnym |
| Zniszczenie mienia do 500 zł | Wykroczenie | Obowiązek naprawienia szkody |
| Zniszczenie mienia powyżej 500 zł | Do 5 lat więzienia | Odpowiedzialność karna rodziców |
Zalecenia policji i ekspertów
Nadkomisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim przypomina:
"Sprawdzajmy słodycze i inne rzeczy, które zebrali. Nie każdy obcy ma dobre zamiary, dlatego warto myśleć prewencyjnie i stosować zasadę ograniczonego zaufania"
Praktyczne wskazówki dla rodziców:
- Zawsze towarzysz dziecku podczas obchodu domów
- Sprawdź wszystkie słodycze przed spożyciem
- Umów się z sąsiadami na wzajemne odwiedziny
- W przypadku podejrzanych słodyczy natychmiast dzwoń pod numer 112
- Zachowaj dowody w przypadku znalezienia niebezpiecznych przedmiotów
Skala problemu w Polsce
Problem niebezpiecznych przedmiotów w halloweenowych słodyczach nie jest nowy. W 2024 roku zgłoszenia napływały z wielu polskich miast, w tym z Gliwic, Pyrzyc, Gniezna oraz Lipki Wielkich w województwie lubuskim. Niestety, większość postępowań została umorzona z powodu niewykrycia sprawców.
Rzeczniczka chorzowskiej policji Magdalena Jurowska potwierdziła, że w tym roku również nie wpłynęły oficjalne zgłoszenia dotyczące niebezpiecznych przedmiotów w słodyczach, co może świadczyć o tym, że wiele przypadków pozostaje niezgłoszonych.
Każda sytuacja związana z niebezpiecznymi przedmiotami w słodyczach jest sprawdzana przez policję pod kątem narażenia na utratę zdrowia lub życia. Funkcjonariusze apelują do rodziców o zachowanie czujności i natychmiastowe zgłaszanie wszelkich podejrzanych przypadków.
