Niezidentyfikowane drony spowodowały całkowite zamknięcie ruchu lotniczego na największym lotnisku w Danii, co wywołało falę zaniepokojenia w całej Skandynawii. W odpowiedzi na te wydarzenia, norweskie służby bezpieczeństwa w Oslo wzmocniły kontrole przestrzeni powietrznej wokół kluczowych obiektów infrastruktury.
Chaos na lotnisku w Kopenhadze
We wtorek wieczorem, około godziny 20:26 czasu lokalnego, władze lotniska w Kopenhadze podjęły decyzję o całkowitym wstrzymaniu wszystkich startów i lądowań. Powodem były doniesienia o obecności od dwóch do czterech dużych, niezidentyfikowanych dronów krążących w pobliżu pasów startowych.
Rzeczniczka kopenhaskiego lotniska, Lise Agerley Kuerstein, potwierdziła w rozmowie z duńską telewizją TV2:
Lotnisko wstrzymało startowania i lądowania samolotów ze względu na krążące drony. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Nie wiemy, jak długo to potrwa.
Masowe przekierowanie lotów
Konsekwencje incydentu były natychmiastowe i daleko idące. Według danych serwisu FlightRadar:
- Ponad 35 lotów zostało przekierowanych na inne lotniska
- Samoloty lądowały awaryjnie w Malmö, Billund, Aarhus i Göteborgu
- Co najmniej 15 rejsów zostało całkowicie odwołanych
- Setki pasażerów utknęło w terminalach lub na pokładach samolotów oczekujących na płycie lotniska
PLL LOT również odczuł skutki incydentu, odwołując rejsy LO459 i LO460. Przewoźnik zapewnił pasażerom pełne świadczenia, w tym zakwaterowanie i posiłki.
Oslo reaguje na zagrożenie
W odpowiedzi na wydarzenia w Kopenhadze, norweskie służby bezpieczeństwa w Oslo natychmiast wzmocniły monitoring przestrzeni powietrznej wokół strategicznych obiektów. Decyzja ta została podjęta w ramach regionalnej współpracy skandynawskiej w zakresie bezpieczeństwa.
Już wcześniej tego samego dnia w Oslo doszło do podobnego incydentu. Policja zatrzymała dwóch obywateli Singapuru, którzy nielegalnie latali dronem w strefie zakazanej nad twierdzą Akershus. Zatrzymanym grozi kara grzywny.
Wznowienie operacji po północy
Lotnisko w Kopenhadze wznowiło działalność po północy czasu polskiego, jednak władze ostrzegły przed poważnymi opóźnieniami i dalszymi odwołaniami. W komunikacie podkreślono:
Lotnisko w Kopenhadze jest ponownie otwierane po zamknięciu z powodu aktywności dronów. Mogą jednak wystąpić opóźnienia i odwołania lotów. Pasażerowie proszeni są o kontakt z liniami lotniczymi.
Rosnące zagrożenie dla lotnictwa
Incydent w Kopenhadze to kolejny przykład rosnącego problemu nielegalnej aktywności dronów w pobliżu lotnisk. Eksperci ds. bezpieczeństwa lotniczego wskazują, że takie sytuacje stają się coraz częstsze w całej Europie.
Duńska policja nie ujawniła na razie szczegółów dotyczących rodzaju zaobserwowanych dronów ani ich pochodzenia. Trwa intensywne śledztwo mające na celu ustalenie, czy był to przypadkowy incydent, czy celowe działanie.
Współpraca skandynawska
Wydarzenia te podkreślają znaczenie ścisłej współpracy między krajami skandynawskimi w zakresie bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej. Oslo, jako stolica sąsiedniej Norwegii, natychmiast zareagowało na zagrożenie, wzmacniając własne systemy monitoringu.
Władze lotnisk w całym regionie zapowiedziały przegląd procedur bezpieczeństwa i rozważają wprowadzenie dodatkowych środków ochrony przed nieautoryzowanymi dronami.






