Na Międzynarodowym Porcie Lotniczym im. Jana Pawła II Kraków-Balice doszło dziś do ewakuacji pasażerów samolotu linii Ryanair z powodu pojawienia się dymu w kabinie. Maszyna, która miała odlecieć do Bristolu, została uziemiona, a wszyscy podróżni bezpiecznie wrócili do terminalu.
Przebieg zdarzenia
Incydent miał miejsce w sobotę rano, gdy obsługa samolotu zauważyła dym w tylnej części kuchni pokładowej. Zgodnie z procedurami bezpieczeństwa, podjęto natychmiastową decyzję o ewakuacji wszystkich pasażerów.
Monika Chylaszek, rzeczniczka prasowa lotniska, potwierdziła zdarzenie i wyjaśniła:
Ze wstępnych informacji jakie posiadam, wynika, że obsługa samolotu zauważyła dym w jego kabinie. W tej chwili przyczyny zdarzenia nie są jeszcze znane. Pasażerowie zostali przetransportowani z powrotem do terminalu, a maszyna jest sprawdzana przez służby.
Relacja świadka zdarzenia
Jedna z pasażerek, pani Kinga, opisała przebieg ewakuacji:
- Dym był wyczuwalny bardzo delikatnie
- W pewnym momencie w samolocie zgasło światło
- Zapanował lekki popłoch wśród pasażerów
- Stewardessa również wykazywała zdenerwowanie
- Ewakuacja przebiegła sprawnie za pomocą zjeżdżalni
"Wydostaliśmy się z maszyny za pomocą zjeżdżalni. Obecnie dalej przebywamy na lotnisku" - relacjonowała pasażerka.
Reakcja przewoźnika
Linie lotnicze Ryanair wydały oficjalny komunikat w sprawie incydentu. Przewoźnik potwierdził, że dym pojawił się w tylnej części kuchni pokładowej, a w trosce o bezpieczeństwo pasażerowie zostali ewakuowani na drogę kołowania.
Firma zapewniła również, że:
- Samolot zastępczy został skierowany do Krakowa
- Pasażerowie dotrą do Bristolu z opóźnieniem około 3 godzin i 10 minut
- Przewoźnik przeprasza za niedogodności
Wpływ na funkcjonowanie lotniska
Mimo incydentu, ruch na lotnisku odbywa się normalnie. Samolot zatrzymał się na płycie lotniska, ale nie blokuje innych operacji lotniczych. Pozostała część portu funkcjonuje bez przeszkód.
Służby lotniskowe obecnie sprawdzają maszynę, aby ustalić dokładne przyczyny pojawienia się dymu. Nikt nie ucierpiał podczas ewakuacji, co potwierdza skuteczność procedur bezpieczeństwa zastosowanych przez załogę.
Znaczenie dla bezpieczeństwa lotniczego
Dzisiejszy incydent pokazuje, jak ważne są procedury bezpieczeństwa w lotnictwie cywilnym. Szybka reakcja załogi i sprawna ewakuacja pasażerów za pomocą zjeżdżalni ewakuacyjnych potwierdzają skuteczność systemów bezpieczeństwa stosowanych przez linie lotnicze.
Pasażerowie oczekują obecnie na dalsze informacje dotyczące zastępczego samolotu, który ma przewieźć ich do miejsca docelowego w Bristolu.