Tragicznie zakończyły się poszukiwania dwójki nastolatków z województwa podkarpackiego. 14-letnia Maja z Rzeszowa i 15-letni Wiktor z powiatu sanockiego zostali znalezieni martwi w sobotę po południu na terenach zielonych w stolicy regionu.
Okoliczności zaginięcia
Do dramatycznych wydarzeń doszło w piątek, 10 października. Rodzice 14-letniej Mai zgłosili zaginięcie córki po godzinie 22:00. Dziewczynka rano wyszła do szkoły, jednak ostatni kontakt z rodziną miała przed godziną 18:00. Od tego momentu jej telefon pozostawał nieaktywny.
Równocześnie funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Sanoku otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 15-letniego mieszkańca tego regionu. Jak ustalili śledczy, nastolatkowie spotkali się wcześniej w centrum Rzeszowa.
Zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwawcza
Natychmiast po otrzymaniu zgłoszeń rozpoczęto intensywne działania poszukiwawcze. W akcję zaangażowały się różne służby:
- Funkcjonariusze policji z Rzeszowa i Sanoka
- Strażacy z jednostek lokalnych
- Ratownicy z psami ze Stowarzyszenia Cywilnych Zespołów Ratowniczych STORAT
- Strażacy-nurkowie oraz grupa sonarowa z Dubiecka
Poszukiwania wsparli także internauci z całego kraju, którzy masowo udostępniali informacje o zaginięciu w mediach społecznościowych.
Niebezpieczne wyzwanie internetowe
Śledczy nie wykluczają, że zaginięcie nastolatków mogło być związane z popularnym wśród młodzieży trendem internetowym "48 Hours Challenge. Znikaj bez śladu".
Gra zachęca młodzież do 48-godzinnej ucieczki. Gracz musi upozorować swoje zniknięcie, im więcej osób będzie go szukać, tym więcej punktów zdobędzie. W grze chodzi o to, by pojawiło się jak najwięcej wzmianek w sieci o zaginięciu danej osoby
Jak ostrzegają funkcjonariusze, uczestnik wyzwania robi wszystko, aby utrudnić innym poszukiwania, co może prowadzić do tragicznych konsekwencji.
Tragiczne odkrycie
W sobotnie popołudnie poszukiwania zostały zakończone w najgorszy z możliwych sposobów. Policjanci odnaleźli ciała obydwojga nastolatków na ogólnodostępnych terenach zielonych w Rzeszowie.
Wstępne ustalenia wykluczają udział osób trzecich w śmierci młodych ludzi. Ciała zostały zabezpieczone do dalszych badań, a szczegółowe okoliczności tragedii będzie wyjaśniać prokuratura.
Jak poinformowała podkomisarz Magdalena Żuk z rzeszowskiej komendy: "Ciała zostały zabezpieczone do sekcji zwłok. Na ten moment nie udzielamy szczegółowych informacji".
Gdzie szukać pomocy
W obliczu tej tragedii warto przypomnieć o dostępnych formach wsparcia dla młodych ludzi w kryzysie:
- Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111 (całodobowo)
- Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym: 800 70 22 22 (całodobowo)
Tragedia w Rzeszowie po raz kolejny pokazuje, jak niebezpieczne mogą być internetowe wyzwania skierowane do młodzieży. Rodzice i opiekunowie powinni być świadomi zagrożeń płynących z mediów społecznościowych i prowadzić otwarte rozmowy z nastolatkami na temat bezpieczeństwa w sieci.