Ponad 1,4 miliona pracowników federalnych w Stanach Zjednoczonych zmaga się z brakiem wynagrodzenia od trzech tygodni, co zmusza ich do szukania pomocy w bankach żywności. Obecny shutdown rządu amerykańskiego, który rozpoczął się 1 października, staje się jednym z najdłuższych w historii kraju.
Dramatyczne sceny w bankach żywności
W Palmer Park w stanie Maryland Capital Area Food Bank zorganizował specjalną akcję pomocy żywnościowej dla dotkniętych kryzysem pracowników federalnych. Organizatorzy spodziewali się przedstawicieli około 150 gospodarstw domowych, tymczasem przybyło ich ponad 370 – podaje CNN.
Długie kolejki, w których ludzie czekali nawet po dwie godziny na paczki z żywnością, pokazały skalę problemu. Wielu urzędników, którzy jeszcze miesiąc temu mieli stabilne zatrudnienie, dziś stoi ramię w ramię z osobami korzystającymi na co dzień z pomocy społecznej.
"Zawsze myślałam, że praca w rządzie federalnym zapewnia stabilność, ale tak nie jest. Myślałam, że zostawię banki żywności dla tych, którzy mają dzieci i bardziej tego potrzebują. Ale teraz... teraz sama muszę stać w kolejce"
– powiedziała jedna z urzędniczek w rozmowie z CNN.
Skala kryzysu przekracza oczekiwania
Pastor Oliver Carter z No Limits Outreach Ministries, współorganizujący akcję, przyznał w rozmowie z mediami: "Jestem przytłoczony kolejką. Nie sądziłem, że będziemy mieli tu tylu pracowników federalnych".
Summer Kerksick, zatrudniona w Departamencie Handlu USA, tłumaczyła swoją sytuację: "W tym miesiącu nie dostałam wypłaty, więc darmowe zakupy spożywcze są bardzo ważne i bardzo pomocne. Muszę teraz oszczędzać każdy grosz".
Rekordowe koszty ekonomiczne
Według szacunków Kongresowego Biura Budżetowego (CBO), kryzys dotyka codziennie około 750 tysięcy pracowników federalnych wysłanych na przymusowe, bezpłatne urlopy. Dzienny koszt ich wynagrodzeń wynosi około 400 milionów dolarów.
Analitycy Bank of America obliczyli, że każdy tydzień shutdownu obniża wzrost gospodarczy USA o 0,1 punktu procentowego. Mimo to wpływ na rynki finansowe pozostaje jak dotąd ograniczony.
Polityczny pat w Kongresie
Obecny shutdown wynika z braku porozumienia między Demokratami a Republikanami w sprawie finansowania rządu. Przedstawiciele Partii Demokratycznej w Senacie odrzucają prowizorium budżetowe przegłosowane przez Izbę Reprezentantów, domagając się przywrócenia dopłat do ubezpieczeń zdrowotnych.
Senator republikański Ron Johnson zaproponował rozwiązanie zakładające wypłatę wynagrodzeń wyłącznie pracownikom, którzy nadal wykonują swoje obowiązki podczas zamknięcia. Demokraci z kolei żądają, aby wszystkie osoby zatrudnione w sektorze federalnym otrzymały należne im wynagrodzenie.
Historyczne porównania
Obecny shutdown trwa już 23 dni, co czyni go jednym z najdłuższych w amerykańskiej historii. Rekord nadal należy do zamknięcia z przełomu 2018 i 2019 roku, które trwało 35 dni.
Capital Area Food Bank zapowiada kontynuację akcji pomocowych każdego wtorku, dopóki pracownicy federalni nie otrzymają z powrotem swoich wynagrodzeń. Organizacja planuje również podobne wydarzenia w innych okolicach Waszyngtonu.
Sytuacja pokazuje, jak polityczne spory na najwyższym szczeblu przekładają się bezpośrednio na życie zwykłych Amerykanów, zmuszając osoby o stabilnych dotąd dochodach do korzystania z pomocy charytatywnej.






