Huragan Melissa, najsilniejsza burza tropikalna w historii pomiarów na Jamajce, uderzył we wtorkowe popołudnie w południowo-zachodnią część wyspy z prędkością wiatru osiągającą 185 mil na godzinę (295 km/h). Amerykańskie Narodowe Centrum Huraganów ostrzega przed "katastrofalną sytuacją zagrażającą życiu".
Rekordowa siła niszczycielskiej burzy
Melissa dotarł do lądu w pobliżu miejscowości New Hope jako huragan kategorii piątej - najwyższej w skali klasyfikacji. To sprawia, że jest to najsilniejsza burza, która kiedykolwiek uderzyła w Jamajkę od początku prowadzenia pomiarów meteorologicznych w 1851 roku.
Centrum burzy przemieściło się następnie na północne wybrzeże wyspy, w okolice popularnego kurortu turystycznego Montego Bay. Mimo że prędkość wiatru nieco spadła do 160 mil na godzinę, huragan nadal stanowi śmiertelne zagrożenie.
Dramatyczne ostrzeżenia dla mieszkańców
Amerykańskie Narodowe Centrum Huraganów wydało nadzwyczajne zalecenia dotyczące bezpieczeństwa:
- Pozostać w schronieniu i unikać kontaktu z zewnętrzem
- Umieścić jak najwięcej ścian między sobą a zewnętrzem budynku
- "Nakryć się materacem i założyć kask dla dodatkowej ochrony"
- Uważać na spadające drzewa i latające przedmioty
"Nie stawiajcie na walkę z Melissą - to zakład, którego nie możemy wygrać" - ostrzegł minister samorządu lokalnego Desmond McKenzie tuż przed dotarciem burzy do lądu.
Hotele przekształcone w schrony
Turyści z różnych krajów znaleźli się w pułapce na wyspie. George Chac z Phoenix w Arizonie, który przyjechał do Ocho Rios z rodziną, opisuje sytuację w hotelu Moon Palace Resort:
"Przygotowania i oczekiwanie to była jazda bez trzymanki pełna emocji. Dużo niepokoju. Chcielibyśmy, żeby to się już skończyło, zamiast wisieć nad nami jak teraz" - relacjonuje amerykański turysta.
Personel hotelowy pozostał na miejscu, opiekując się gośćmi zamiast ewakuować się do własnych rodzin. Dziesiątki osób schroniły się w prowizorycznych miejscach noclegowych urządzonych w salach balowych i konferencyjnych.
Brytyjscy turyści w panice
Emma z Essex w Anglii, która przebywa na rodzinnych wakacjach w Montego Bay, opisuje dramatyczne chwile:
"Wiatr wyje przez hotel, okna trzeszczą, a drzwi zostały przykręcone na stałe. Przenieśliśmy się do bezpiecznego pokoju, bo dzieci były przerażone. Okna zostały wybite, a personel gorączkowo pracuje, żeby zapewnić nam bezpieczeństwo. Wszyscy jesteśmy przerażeni."
Bilans zniszczeń i ofiar
Według najnowszych doniesień Agencji Associated Press, huragan Melissa spowodował już znaczne zniszczenia:
- Siedem ofiar śmiertelnych w regionie Karaibów (3 na Jamajce, 3 na Haiti, 1 w Dominikanie)
- Ciężkie powodzie w południowo-zachodniej Jamajce
- Liczne budynki z poważnymi uszkodzeniami strukturalnymi
- Zablokowane drogi przez powalone drzewa i skały
- Ponad 240 tysięcy klientów bez prądu przed dotarciem burzy do lądu
- Około ćwierć systemu telekomunikacyjnego kraju offline
Zamknięte lotniska i infrastruktura
Oba międzynarodowe lotniska Jamajki - Norman Manley w Kingston i Sangster w Montego Bay - zostały zamknięte przed nadejściem burzy. Minister transportu i energetyki Darryl Vaz wyraził nadzieję, że lotniska będą mogły zostać otwarte już w czwartek dla lotów z pomocą humanitarną.
Drogi płatne East-West i North-South zostały otwarte bezpłatnie, aby umożliwić akcje ratunkowe i przemieszczanie się mieszkańców.
Dalszy kierunek burzy
Po przejściu przez Jamajkę, huragan Melissa kieruje się w stronę Kuby, gdzie spodziewane jest jego osłabienie do kategorii czwartej. Następnie burza ma przemieścić się przez Bahamy, dalej osłabiając się do kategorii drugiej przed wyjściem na północny Atlantyk w środę.
Związek ze zmianami klimatycznymi
Eksperci wskazują, że nadzwyczajna intensyfikacja huraganu Melissa może być objawem gwałtownego ocieplania się oceanów światowych. Sojusz Małych Państw Wyspiarskich wezwał do pilnych działań w sprawie emisji gazów cieplarnianych prowadzących do ocieplenia oceanów.
"To trauma nie powinna być niczyją normą. Globalne temperatury rosną do bezprecedensowego poziomu, powodując cieplejsze morza i silniejsze burze" - oświadczyła Ilana Seid, przewodnicząca grupy reprezentującej 39 małych państw wyspiarskich.
Huragan Melissa stanowi dramatyczne przypomnienie o rosnącej sile burz tropikalnych i konieczności globalnych działań na rzecz klimatu przed zbliżającą się konferencją COP30.






