Warta Poznań kontynuuje swoją imponującą passę w Betclic 2. Lidze, pokonując w piątkowy wieczór Hutnik Kraków 2:1 na własnym stadionie. To już siódme zwycięstwo z rzędu dla drużyny prowadzonej przez Macieja Tokarczyka, co stanowi nowy rekord klubu w obecnym sezonie.
Historyczne spotkanie po ponad dwóch dekadach
Mecz przy Drodze Dębińskiej 12 miał szczególny charakter - po raz pierwszy od ponad 20 lat oba kluby zmierzyły się w oficjalnych rozgrywkach ligowych. Ostatni raz Warta i Hutnik rywalizowały ze sobą w sezonie 1994/1995, gdy obie drużyny występowały jeszcze na najwyższym poziomie rozgrywkowym.
Kibice "Zielonych" błyskawicznie wykupili wszystkie dostępne bilety, chcąc być świadkami potencjalnie historycznego wydarzenia. Ich entuzjazm okazał się w pełni uzasadniony.
Przebieg spotkania
Początek meczu charakteryzował się wysokim tempem z obu stron. Żadna z drużyn nie decydowała się na cierpliwe rozgrywanie akcji, stawiając na szybkie przerzuty i natychmiastowe uruchamianie ataków.
Pierwsza poważna okazja dla gospodarzy nadeszła w 13. minucie, gdy bramkarz Hutnika Damian Hoyo-Kowalski popełnił błąd przy wyprowadzeniu piłki. Filip Waluś próbował wykorzystać sytuację strzałem z dystansu, ale zabrakło mu celności.
Warta objęła prowadzenie w 20. minucie po pechowym samobójczym trafieniu Urbańczyka z drużyny gości. Do przerwy "Zieloni" utrzymali jednobramkowe prowadzenie, choć mieli okazje na podwyższenie wyniku.
Drugie połowa i spektakularny gol Szymanka
Po zmianie stron obraz gry nie uległ znaczącej zmianie. Obie drużyny miały swoje okazje, ale brakowało im skuteczności w finalizacji akcji. Warta skupiła się na solidnej grze defensywnej, starając się nie dać rywalowi łatwej bramki kontaktowej.
Kluczowy moment meczu nastąpił w 80. minucie, gdy Kacper Szymanek popisał się spektakularnym golem. Po przebiegnięciu niemal całego boiska, zawodnik Warty umieścił piłkę w siatce Hoyo-Kowalskiego, zapewniając gospodarzom dwubramkowe prowadzenie.
Hutnik zdołał odpowiedzieć w 88. minucie dzięki rzutowi karnemu wykorzystanemu przez Patryka Kielisia, ale było już za późno na wyrównanie.
Wypowiedzi trenera Tokarczyka
Przed meczem szkoleniowiec Warty charakteryzował rywala:
Na pewno są zespołem, który posiada w swoim składzie indywidualności, takie jak choćby Prusiński, który strzela bardzo dużo bramek. To drużyna, która szachuje swoją strukturą. Musimy być przygotowani zarówno na ustawienie 3-5-2, jak i 4-3-3.
Odnosząc się do imponującej skuteczności swojego zespołu, Tokarczyk podkreślił:
Już na początku sezonu mówiłem, że generujemy bardzo dobre liczby i kwestią czasu było, kiedy poprawimy skuteczność. Strzelić cztery razy z rzędu po trzy gole to naprawdę coś pozytywnego.
Sytuacja w tabeli i perspektywy
Dzięki tej wygranej Warta umacnia swoją pozycję w górnej części tabeli Betclic 2. Ligi. Seria siedmiu zwycięstw z rzędu stawia drużynę Tokarczyka w gronie głównych faworytów do awansu.
Hutnik Kraków, zajmujący 10. miejsce w tabeli z dorobkiem 15 punktów, przechodzi przez trudniejszy okres. W ostatnich sześciu meczach krakowianie odnieśli tylko jedno zwycięstwo.
Skład drużyn i statystyki
| Warta Poznań | Wynik | Hutnik Kraków |
|---|---|---|
| Przybylak, Lepczyński, Wojcinowicz, Waluś | 2:1 | D. Hoyo-Kowalski, Burka, Urbańczyk, Jopek |
Bramki: Urbańczyk (samobójcza) 20', Szymanek 80' - Kieliś 88' (rzut karny)
Sędzia: Piotr Szypuła (Bielsko-Biała)
Kolejne spotkanie Warta rozegra w ramach 14. kolejki Betclic 2. Ligi, gdzie będzie chciała przedłużyć swoją imponującą serię zwycięstw i utrzymać wysoką pozycję w tabeli.






