Rajdowa społeczność w Polsce przeżywa żałobę po tragicznym wypadku, który wydarzył się podczas 28. Rajdu Nyskiego. Artur Sękowski, 40-letni kierowca rajdowy, zginął w niedzielę 12 października około godziny 11:30, gdy jego BMW wypadło z trasy i stanęło w płomieniach.
Szczegóły tragicznego wypadku
Do zdarzenia doszło na odcinku specjalnym Stary Las w powiecie nyskim, gmina Głuchołazy. Załoga numer 112, w skład której wchodzili Artur Sękowski jako kierowca oraz Maciej Krzysik jako pilot, uczestniczyła w rundzie mistrzostw historycznych.
Według informacji przekazanych przez organizatorów rajdu oraz nyską policję, samochód uderzył w drzewo na szóstym odcinku specjalnym, a następnie zapalił się. Pomimo natychmiastowego przybycia służb ratunkowych na miejsce zdarzenia, życia kierowcy nie udało się uratować.
"Samochód załogi numer 112 wypadł z trasy na szóstym odcinku specjalnym i się zapalił. Na miejscu zdarzenia niezwłocznie pojawiły się służby zabezpieczające odcinek. Kierowcy niestety nie udało się uratować" - przekazali organizatorzy w mediach społecznościowych.
Stan pilota i działania ratunkowe
Pilot Maciej Krzysik został uwolniony z płonącego pojazdu przez służby ratunkowe i przetransportowany do szpitala z poparzeniami. Jego stan zdrowia nie został szczegółowo ujawniony przez organizatorów, którzy proszą o uszanowanie prywatności poszkodowanych.
Zakończenie zawodów
W obliczu tragedii organizatorzy Rajdu Nyskiego podjęli decyzję o natychmiastowym zakończeniu zawodów. Rywalizacja nie została wznowiona, a pozostałe odcinki specjalne zostały odwołane.
"Z szacunku dla poszkodowanych, ich bliskich oraz całej społeczności rajdowej organizatorzy podjęli decyzję o zakończeniu zawodów. Rywalizacja nie będzie kontynuowana" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Drugi wypadek w ciągu weekendu
Tragedia z udziałem załogi Sękowski-Krzysik była już drugim poważnym wypadkiem podczas tego rajdu. W sobotę, dzień wcześniej, doszło do niebezpiecznej sytuacji w okolicach miejscowości Maciejowice.
Samochód prowadzony przez załogę Tymoteusz Abramowski - Jakub Gerber wypadł z trasy i uderzył w grupę fotoreporterów stojących na poboczu. W wyniku tego zdarzenia:
- Dwie osoby zostały ranne i przewiezione do szpitala
- Jedna z poszkodowanych osób wymagała transportu śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego
- Miejsce było oznaczone jako niebezpieczne według policji
Dochodzenie w sprawie wypadku
Na miejscu tragicznego wypadku pracują służby pod nadzorem prokuratora. Policja prowadzi czynności mające na celu wyjaśnienie dokładnych okoliczności zdarzenia, które doprowadziło do śmierci Artura Sękowskiego.
Komenda Powiatowa Policji w Nysie na tym etapie nie udziela dodatkowych informacji, odsyłając do oficjalnych komunikatów.
O Rajdzie Nyskim
Rajd Nyski jest stosunkowo młodą imprezą w kalendarzu polskiego motorsportu - organizowany jest od zaledwie czterech lat. W tym roku po raz pierwszy debiutował w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, co świadczyło o rosnącym prestiżu zawodów.
Tragiczny wypadek Artura Sękowskiego ponownie zwraca uwagę na kwestie bezpieczeństwa w sportach motorowych. Organizatorzy składają najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim zmarłego kierowcy oraz życzą szybkiego powrotu do zdrowia pilotowi.
Kolejne informacje w sprawie wypadku będą przekazywane we współpracy z odpowiednimi służbami, gdy tylko będzie to możliwe.