Tottenham Hotspur przygotowuje się do dzisiejszego starcia z FC Kopenhagą w ramach Ligi Mistrzów, mając nadzieję na powrót na zwycięską ścieżkę po dwóch kolejnych porażkach. Mecz na Tottenham Hotspur Stadium może okazać się kluczowy dla dalszych losów zespołu w europejskich pucharach.
Sytuacja Tottenhamu przed meczem
Drużyna prowadzona przez Thomasa Franka znajduje się w trudnej sytuacji po sobotniej porażce 0:1 z Chelsea w londyńskim derby. Spurs spadli na szóste miejsce w tabeli Premier League, choć nadal dzieli ich zaledwie dwa punkty od drugiego w tabeli Manchester City.
Szczególnie niepokojące są domowe występy zespołu. Tottenham przegrał dwa ostatnie mecze przed własną publicznością i zdobył zaledwie jeden punkt w czterech ostatnich ligowych spotkaniach na własnym stadionie. Po weekendowym meczu z Chelsea kibice wygwizdali swoją drużynę.
Kluczowe informacje o składzie
Pozytywną wiadomością dla fanów Tottenhamu jest potwierdzenie przez Thomasa Franka dostępności Mohammed Kudusa. Gwiazdor skrzydła, który w tym sezonie jest najjaśniejszym punktem słabego ataku Spurs, cierpi jedynie na drobny uraz i prawdopodobnie będzie mógł zagrać przeciwko Kopenhadze.
Kudus pozostaje kluczowym zawodnikiem dla Tottenhamu, szczególnie w obliczu kontuzji Dejana Kulusevskiego, który będzie pauzował jeszcze przez kilka tygodni z powodu urazu kolana. Szwedzki skrzydłowy to obecnie jedyna pewna opcja na prawej flance, co czyni go nie do zastąpienia w obecnej sytuacji kadrowej.
Przeciwnik z Danii
FC Kopenhaga przyjeżdża do Londynu po dwóch zwycięstwach z rzędu, które przerwały serię pięciu meczów bez wygranej. Duński klub, prowadzony przez Jacoba Neestrupa, w poprzednim sezonie zdobył dublet - mistrzostwo i puchar kraju.
W obecnej kampanii Ligi Mistrzów "Lwy" mają na koncie tylko jeden punkt z trzech spotkań. Po obiecującym remisie 2:2 z Bayer Leverkusen przyszły porażki z Qarabagiem i Borussią Dortmund, co plasuje ich na 32. miejscu w tabeli spośród 36 drużyn.
Statystyki i prognozy
Ciekawostką jest fakt, że oba zespoły nigdy wcześniej nie spotkały się w oficjalnym meczu. Thomas Frank ma jednak doświadczenie w starciach z Kopenhagą z czasów prowadzenia Brondby - bilans 3:2 dla duńskiego klubu, choć w trzech ostatnich spotkaniach angielski szkoleniowiec pozostał niepokonany.
Bukmacherzy wyraźnie faworyzują Tottenham, oferując kursy:
- Zwycięstwo Tottenhamu: 21/50
- Remis: 7/2
- Zwycięstwo Kopenhagi: 7/1
Kluczowi zawodnicy
Po stronie gospodarzy wszystkie oczy będą zwrócone na Richarlisona, który ma szansę powrócić do podstawowego składu. Brazylijczyk zdobył w tym sezonie trzy bramki, z czego dwie na własnym stadionie.
W szeregach Kopenhagi uwagę zwraca Lukas Lerager, pomocnik, który w tym sezonie otrzymał najwięcej żółtych kartek spośród wszystkich kolegów z drużyny.
Znaczenie meczu
Dla Tottenhamu to doskonała okazja do odbudowy pewności siebie i utrzymania niepokonanej serii w Lidze Mistrzów. Zespół ma na koncie zwycięstwo z Villarrealem oraz remisy z Bodo/Glimt i AS Monaco.
Kopenhaga natomiast widzi w tym spotkaniu realną szansę na sprawienie niespodzianki przeciwko drużynie przechodzącej kryzys formy. Duńczycy będą chcieli wykorzystać słabą passę gospodarzy i zdobyć pierwsze punkty w tej edycji Ligi Mistrzów.
Mecz rozpocznie się o godzinie 20:00 na Tottenham Hotspur Stadium i będzie transmitowany na kanałach TNT Sports.






