W dramatycznym spotkaniu o brązowy medal mistrzostw świata siatkarzy reprezentacja Polski zmierzyła się z rewelacyjnymi Czechami. Jednym z najjaśniejszych punktów polskiej drużyny okazał się Szymon Jakubiszak, który swoimi skutecznymi atakami i blokami utrzymywał Biało-Czerwonych w grze o podium.
Jakubiszak kluczowym zawodnikiem w walce o medal
Środkowy reprezentacji Polski pokazał w niedzielnym meczu, dlaczego jest tak ważnym ogniwem drużyny Nikoli Grbicia. Szymon Jakubiszak był dziś bezbłędny - tak komentatorzy opisywali jego grę podczas transmisji na żywo. Zawodnik wielokrotnie ratował sytuację swoimi skutecznymi atakami ze środka siatki oraz solidną grą w bloku.
Szczególnie w trzecim secie, gdy Polska prowadziła już 2:1 w setach, Jakubiszak pokazał swoją klasę. Przy wyniku 24:21 dla Polski, to właśnie jego blok dał drużynie kolejny punkt i przybliżył do zwycięstwa w partii. Chwilę wcześniej, przy stanie 23:21, jego bomba z środka siatki wywołała entuzjazm na trybunach SM Mall of Asia Arena na Filipinach.
Trudna droga do meczu o brąz
Polscy siatkarze dotarli do spotkania o trzecie miejsce po porażce z Włochami w półfinale. Wcześniej drużyna Grbicia prezentowała się znakomicie:
- Faza grupowa: komplet zwycięstw z Rumunią (3:0), Katarem (3:0) i Holandią (3:1)
- 1/8 finału: wygrana z Kanadą 3:1
- Ćwierćfinał: rozbicie Turcji 3:0
- Półfinał: porażka z Włochami 0:3
Czesi z kolei byli prawdziwą rewelacją turnieju. W fazie grupowej pokonali między innymi Serbię 3:0, a w play-offach wyeliminowali Iran i dotarli aż do półfinału, gdzie ulegli Bułgarii.
Atmosfera na trybunach
Mecz o brązowy medal odbywał się przy umiarkowanej frekwencji. Według oficjalnych danych na trybunach zasiadło 6 535 widzów, choć hala SM Mall of Asia Arena może pomieścić nawet 15 tysięcy osób. Na początku spotkania było widać sporo wolnych miejsc, co stanowiło kontynuację trendu z całego turnieju na Filipinach.
Dla porównania, rekordowa frekwencja podczas mistrzostw padła w półfinałowym meczu Polska - Włochy, który oglądało ponad 9 600 kibiców.
Kluczowe momenty meczu
Pierwszy set Polska wygrała pewnie 25:18, a gwiazdą partii był Wilfredo Leon z 11 punktami. Drugi set przyniósł więcej emocji i ostatecznie padł łupem Czechów 25:23. W trzecim secie ponownie zabłysnął Jakubiszak, pomagając Polsce wygrać 25:22.
Jak relacjonowali komentatorzy na żywo: "Jakubiszak! Powtórka sprzed chwili, ale bomba!" oraz "Blok! To jest blok Jakubiszaka!" - takie okrzyki towarzyszyły najlepszym zagraniom polskiego środkowego.
Znaczenie dla polskiej siatkówki
Medal na mistrzostwach świata miałby ogromne znaczenie dla polskiej siatkówki. Po trudnym półfinale z Włochami, drużyna Grbicia pokazała charakteru i walczyła o podium z pełnym zaangażowaniem. Postawa takich zawodników jak Szymon Jakubiszak dawała nadzieję na szczęśliwe zakończenie turnieju.
Mecz o brązowy medal mistrzostw świata siatkarzy był transmitowany na żywo w Polsacie Sport, gdzie kibice mogli śledzić zmagania reprezentacji i docenić wkład każdego z zawodników w walkę o cenne trofeum.






