Turecki Samsunspor przygotowuje się do dzisiejszego wieczornego starcia z maltańskim Ħamrun Spartans w trzeciej kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji UEFA. Spotkanie na stadionie 19 Mayıs w Samsunie może okazać się przełomowe dla dalszych losów obu drużyn w europejskich pucharach.
Reis ostrzega przed siłą maltańskich mistrzów
Trener gospodarzy Thomas Reis nie lekceważy rywali, mimo że jego zespół przystępuje do meczu z imponującą serią dziewięciu spotkań bez porażki. "Ħamrun to mocna drużyna, mimo że przegrali ostatnie dwa mecze, stracili tylko dwa gole" - podkreślił niemiecki szkoleniowiec podczas konferencji prasowej.
Reis zwrócił uwagę na europejskie doświadczenie przeciwników: "Przeszli przez eliminacje Ligi Mistrzów, potem Ligi Europy, a teraz grają w Lidze Konferencji - to pokazuje ich jakość. To niebezpieczny rywal".
Samsunspor w doskonałej formie
Drużyna z Samsunu prezentuje się znakomicie zarówno na arenie europejskiej, jak i krajowej. W Lidze Konferencji odnieśli już dwa zwycięstwa:
- Pokonali Legię Warszawa 1-0 na wyjeździe
- Rozbili Dynamo Kijów 3-0 u siebie
W lidze tureckiej zajmują czwarte miejsce z 20 punktami, tracąc dziewięć oczek do prowadzącego Galatasaray. Ostatnio zremisowali z Fenerbahçe 0-0 i pokonali Konyaspor 3-1.
Wyzwania kadrowe gospodarzy
Niemiecki trener przyznał, że prowadzenie zespołu w wielu rozgrywkach jednocześnie przy ograniczonej kadrze stanowi spore wyzwanie. "Mamy kilku kontuzjowanych zawodników, a jeden z naszych napastników, Cherif Ndiaye, nie będzie dostępny z powodu późnego transferu" - wyjaśnił Reis.
Senegalski napastnik, który dołączył do Samsunsporu z Crvena zvezda Belgrad, strzelił trzy gole w pięciu ligowych występach tego sezonu i będzie dużą stratą dla zespołu.
Spartanie liczą na przełamanie
Po drugiej stronie barykady trener Ħamrun Spartans Giacomo Modica wyraził zadowolenie z ogólnej gry swojego zespołu, mimo dwóch porażek w poprzednich meczach Ligi Konferencji. "Chcemy zdobyć nasze pierwsze zwycięstwo" - zadeklarował włoski szkoleniowiec.
Obrońca Ognjen Bjelicic podkreślił, że zespół szanuje Samsunspor, ale nie boi się wyzwania. Maltańscy mistrzowie są w pełni przygotowani na trudne spotkanie w Turcji.
Historyczne znaczenie dla Samsunsporu
Dla gospodarzy jest to dopiero trzeci występ w europejskich pucharach w historii klubu - wcześniej dwukrotnie grali w Pucharze Intertoto. Powrót na międzynarodową arenę zawdzięczają trzeciemu miejscu w poprzednim sezonie ligi tureckiej.
Dyrektor sportowy Fuat Capa podkreślił wagę czwartkowego meczu: "Zwycięstwo może zapewnić nam miejsce w pierwszej dwudziestce czwórce tabeli Ligi Konferencji". Dodał, że pełny stadion może zapewnić zespołowi znaczące wsparcie w dążeniu do kolejnego sukcesu.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45 czasu lokalnego i może okazać się kluczowe dla dalszych losów obu drużyn w tegorocznej edycji Ligi Konferencji UEFA.






