NWP
NA ŻYWO

Sabalenka przegrała z niżej notowaną rywalką w Wuhan po miesięcznej przerwie

Add as a preferred source on Google
Sabalenka przegrała z niżej notowaną rywalką w Wuhan po miesięcznej przerwie
SportOpublikowany:
Reporter:Adam LisAdam Lis
Redaktor:Anna KowalskaAnna Kowalska

Aryna Sabalenka, liderka światowego rankingu WTA, przegrała z niżej notowaną Rebeccą Sramkovą w turnieju WTA 1000 w Wuhan. Białorusinka wracała do gry po miesięcznej przerwie spowodowanej drobną kontuzją.

Powrót po przerwie nie poszedł po myśli liderki

Sabalenka ostatni raz grała oficjalnie na początku września podczas US Open, który wygrała, pokonując w finale Amandę Anisimovą 6:3, 7:6. Po tym sukcesie 26-letnia tenisistka z Mińska zrobiła sobie dłuższą przerwę, rezygnując nawet z obowiązkowego turnieju w Pekinie z powodu "drobnej kontuzji".

Wuhan to miejsce szczególne dla Białorusinki - wygrała tutaj trzy poprzednie edycje turnieju w latach 2018, 2019 i 2024, utrzymując dotychczas bilans 17:0 w tym chińskim mieście. Tym razem jednak miesięczna przerwa dała o sobie znać.

Dramatyczny przebieg meczu

Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla faworytki. Sramkova, zajmująca 68. miejsce w rankingu WTA, przełamała Sabalenkę już w pierwszym gemie po podwójnym błędzie serwisowym Białorusinki. Słowaczka prowadziła 4:2, ale później sama została przełamana również po podwójnym błędzie.

Kluczowy moment nadszedł przy stanie 3:2 dla Sramkovej, gdy reprezentantka Słowacji ponownie przełamała podanie rywalki i utrzymała przewagę do końca seta, wygrywając go 6:3.

Problemy z rytmem meczowym

Eksperci podkreślają, że po miesięcznej przerwie zawodniczki zwykle muszą "odrdzewieć", a sparingi nie zastępują regularnych meczów turniejowych. Sabalenka miała też pecha do losowania - w jej części drabinki znalazły się między innymi Jelena Rybakina i Amanda Anisimova.

Wpływ na walkę o pozycję numer jeden

Porażka Sabalenki ma znaczenie w kontekście walki o pozycję światowej jedynki z Igą Świątek. Białorusinka ma w rankingu WTA Race niemal 1500 punktów przewagi nad Polką, ale każda wcześniejsza porażka może mieć znaczenie w końcowych rozliczeniach sezonu.

"Sabalenka to bardzo silna przeciwniczka i wygrywała tu już kilka razy, ale to nie wpłynie na moją taktykę ani grę. Skupiam się na następnym meczu i daję z siebie wszystko" - mówiła wcześniej Iga Świątek.

Sramkova wykorzystała szansę życia

Dla 28-letniej Rebeccy Sramkovej to największy sukces w karierze. Słowaczka wcześniej pokonała Annę Kalinską w trzech setach 6:2, 3:6, 6:3 po ponad dwugodzinnej walce, a teraz zaskoczyła liderkę światowego rankingu.

Turniej WTA 1000 w Wuhan to jeden z ostatnich ważnych turniejów sezonu. Kibice tenisa z niecierpliwością czekają na dalsze losy zarówno Sabalenki, jak i Igi Świątek w walce o pozycję numer jeden na koniec roku.

Wiadomości na dziś