Real Madryt utrzymał pozycję lidera LaLiga po trudnym zwycięstwie 1:0 nad Getafe na Coliseum Alfonso Pérez. Decydujący gol strzelił Kylian Mbappé po asyscie Ardy Güler, ale to kontrowersyjne czerwone kartki dla gospodarzy ostatecznie przesądziły o losach spotkania.
Kluczowa rola Viniciusa po wejściu z ławki
Brazylijczyk Vinicius Junior, który rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, okazał się być kluczową postacią spotkania po wejściu na boisko. W ciągu kilku minut od swojej zmiany sprowokował dwie czerwone kartki dla zawodników Getafe, co radykalnie zmieniło oblicze meczu.
Pierwszą żółtą kartkę otrzymał Kiko Femenía za faul na Viniciusie, który wykorzystał swoją szybkość i umiejętności dryblingu. Następnie Allan Nyom, który wszedł na boisko, aby powstrzymać Brazylijczyka, został wyrzucony z boiska po zaledwie 39 sekundach gry za uderzenie Viniciusa bez piłki.
Połączenie Güler-Mbappé przynosi zwycięstwo
Po osłabieniu Getafe do dziesięciu zawodników, Real Madryt wykorzystał przewagę liczebną. Arda Güler, który wszedł z ławki w 65. minucie, znalazł idealny moment na podanie do Kyliana Mbappé. Francuski napastnik znalazł się sam na sam z bramkarzem Davidem Sorią i mimo że golkiper dotknął piłkę, ta odbiła się od słupka i wpadła do bramki.
"Z Mbappé wszystko płynie naturalnie. Czasami rozmawiamy przed meczem o tym, co moglibyśmy zrobić. Innym razem wystarczy spojrzenie" - powiedział wcześniej Güler w wywiadzie dla L'Equipe.
To była już piąta asysta tureckiego pomocnika dla Mbappé w tym sezonie, a dla Francuza jedenasty mecz z rzędu, w którym wpisał się na listę strzelców.
Dramatyczne zakończenie meczu
Mimo gry w osłabieniu, Getafe nie poddało się. W ostatnich sekundach meczu Abu Kamara miał świetną okazję do wyrównania, ale fenomenalna interwencja Thibaut Courtois uratowała Real Madryt przed utratą punktów.
Sytuacja stała się jeszcze bardziej dramatyczna, gdy Álex Sancris również otrzymał czerwoną kartkę za faul na Viniciusie, pozostawiając Getafe z dziewięcioma zawodnikami na boisku.
Kontrowersje i reakcje trenerów
Trener Getafe José Bordalás nie krył frustracji po meczu, szczególnie w kontekście czerwonej kartki dla Nyoma:
"Expulsja Nyoma zmieniła przebieg meczu. Vinicius dotknął twarzy, ale dla mnie to nie była czerwona kartka, co najwyżej żółta. Gdy robiliśmy świetny mecz, wszystko się zmieniło"
Z kolei trener Realu Xabi Alonso podkreślił trudność spotkania i wagę trzech punktów przed nadchodzącym El Clásico:
"To było bardzo ważne zwycięstwo. Wiedzieliśmy, że będzie bardzo trudno. Getafe to zespół bardzo zwarty, zawsze walczy o europejskie puchary i to ma swoje powody"
Tabela przed El Clásico
Dzięki temu zwycięstwu Real Madryt utrzymuje pozycję lidera LaLiga z 24 punktami po 9 meczach. Barcelona ma 22 punkty, co oznacza, że nadchodzący El Clásico w Santiago Bernabéu będzie miał kluczowe znaczenie dla dalszego przebiegu sezonu.
Pozycja | Drużyna | Punkty | Mecze |
---|---|---|---|
1 | Real Madryt | 24 | 9 |
2 | Barcelona | 22 | 9 |
3 | Villarreal | 17 | 9 |
Getafe po tej porażce zajmuje 12. miejsce z 11 punktami, co nadal daje zespołowi Bordalása bezpieczną pozycję w tabeli, choć marzenia o europejskich pucharach nieco się oddaliły.
Przygotowania do wielkiego tygodnia
Real Madryt czeka teraz intensywny tydzień z meczami w Lidze Mistrzów przeciwko Juventusowi oraz El Clásico z Barceloną. Zespół Xabi Alonso będzie musiał poprawić swoją grę, szczególnie w aspekcie kreowania sytuacji bramkowych, aby sprostać nadchodzącym wyzwaniom.
Kontrowersje wokół tego meczu, szczególnie dotyczące decyzji sędziowskich i zachowania zawodników, z pewnością będą szeroko komentowane w hiszpańskich mediach przed najbardziej oczekiwanym meczem sezonu.