Real Madryt odniósł spektakularne zwycięstwo nad Barceloną 2-1 w pierwszym El Clasico tego sezonu, zwiększając swoją przewagę na szczycie tabeli La Liga do pięciu punktów. Spotkanie na Santiago Bernabeu było pełne emocji, kontrowersyjnych decyzji i dramatycznych momentów.
Bellingham bohaterem pierwszej połowy
Jude Bellingham był główną postacią zwycięstwa Realu, zarówno asystując przy pierwszym golu, jak i zdobywając zwycięską bramkę. Angielski pomocnik w 22. minucie obsłużył idealnym podaniem Kyliana Mbappe, który pewnie pokonał bramkarza Barcelony.
Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. W 38. minucie Barcelona odpowiedziała szybką kontrą, którą wykończył Fermin Lopez po podaniu Marcusa Rashforda, debiutującego w El Clasico.
Bellingham przywrócił prowadzenie Realowi tuż przed przerwą, wykorzystując zamieszanie w polu karnym i wpychając piłkę do siatki z bliskiej odległości w 43. minucie.
Druga połowa pełna kontrowersji
Druga część spotkania przyniosła jeszcze więcej emocji. Barcelona miała szansę na wyrównanie z rzutu karnego, ale Wojciech Szczęsny obronił strzał Mbappe, ratując swoją drużynę przed stratą kolejnej bramki.
Napięcie sięgnęło zenitu w doliczonym czasie gry, gdy Pedri otrzymał drugą żółtą kartkę za faul na Aurelianie Tchouameniego i został wydalony z boiska. To wywołało awanturę na ławkach rezerwowych, w którą zaangażowali się zawodnicy i członkowie sztabów szkoleniowych obu drużyn.
Znaczenie dla tabeli
Zwycięstwo oznacza, że Real Madryt:
- Zwiększył przewagę nad Barceloną do pięciu punktów
- Przegrał tylko jeden z dziesięciu meczów ligowych w tym sezonie
- Przerwał serię czterech porażek z Barceloną w poprzednim sezonie
Pierwszy sukces Xabi Alonso
Dla trenera Realu Xabi Alonso było to pierwsze zwycięstwo w El Clasico od objęcia stanowiska. Hiszpan skutecznie zarządzał grą swojej drużyny, szczególnie w drugiej połowie, gdy Real skupił się na utrzymaniu korzystnego wyniku.
"Jesteśmy bardzo szczęśliwi z dzisiejszego zwycięstwa, zrobiliśmy to, co musieliśmy zrobić - wykonaliśmy plan gry"
- powiedział po meczu Aurelien Tchouameni, pomocnik Realu.
Atmosfera na Bernabeu
Spotkanie odbyło się w elektryzującej atmosferze na Santiago Bernabeu. Kibice byli świadkami wszystkich elementów, które czynią El Clasico jednym z najważniejszych meczów w światowej piłce nożnej - kontrowersyjnych decyzji sędziowskich, bramek z obu stron i niesamowitej atmosfery.
Elizabeth Conway, reporterka BBC Sport, obecna na stadionie, opisała spotkanie jako "absolutnie wszystko, czego można oczekiwać od jednej z najzacieklejszych rywalizacji w piłce nożnej".
Następne starcie tych drużyn będzie kolejną okazją dla Barcelony do odrobienia strat w tabeli, podczas gdy Real będzie chciał utrzymać swoją dominację w hiszpańskiej lidze.






