Qarabag FK stał się pierwszym klubem z Azerbejdżanu, który odniósł dwa kolejne zwycięstwa w Lidze Mistrzów, pokonując FC Kopenhaga 2:0 w środowym meczu rozgrywanym w Baku. To historyczne osiągnięcie sprawia, że Azerbejdżan dołącza do grona 24 krajów, których reprezentanci triumfowali w dwóch następujących po sobie spotkaniach najważniejszych europejskich rozgrywek klubowych.
Zoubir otwiera wynik, Addai przypieczętowuje zwycięstwo
Gospodarze objęli prowadzenie w 28. minucie dzięki kapitanowi Abdellahu Zoubirowi, który wykorzystał odbicie piłki od słupka po strzale Pedro Bicalho. Były zawodnik Hibernian znalazł się we właściwym miejscu i pewnie skierował piłkę do siatki.
Duńscy goście próbowali szybko odpowiedzieć, a były piłkarz Southampton Mohamed Elyounoussi miał doskonałą okazję do wyrównania tuż po straconej bramce, jednak jego strzał minął bramkę.
Ostateczny wynik ustalił w 83. minucie Emmanuel Addai, który wszedł na boisko z ławki rezerwowych. 24-letni napastnik popisał się efektownym strzałem z krawędzi pola karnego, posyłając piłkę w dolny róg bramki.
Dominacja gospodarzy w pierwszej połowie
Qarabag kontrolował przebieg meczu już od pierwszych minut. Zoubir mógł otworzyć wynik wcześniej, gdy jego strzał musnął boczną siatkę po błędzie obrońcy Kopenhagi Rodrigo Huescasa.
Bramkarz gości Dominik Kotarski dwukrotnie stanął na wysokości zadania, broniąc najpierw kręcony strzał Oleksija Kashchuka, a następnie efektownie wybijając nad poprzeczkę główkę Zoubira, która zdawała się zmierzać do okienka bramki.
Leandro Andrade również zagroził bramce Duńczyków, ale jego mocny strzał został zablokowany przez Marcosa Lopeza.
Kopenhaga odpowiada po przerwie
Druga połowa przyniosła ożywienie w szeregach gości. Jordan Larsson miał okazję po dośrodkowaniu, ale jego główka została obroniona przez bramkarza Qarabagu. Jeszcze bliżej wyrównania był Gabriel Pereira, którego strzał głową odbił się od poprzeczki zaledwie chwilę przed drugim golem gospodarzy.
Historyczne osiągnięcie dla azerbejdżańskiego futbolu
Po wcześniejszym zwycięstwie nad Benfiką na wyjeździe, Qarabag zapisał się w historii europejskiego futbolu. Azerbejdżan stał się 24. krajem, którego reprezentant wygrał dwa kolejne mecze Ligi Mistrzów, i pierwszym nowym od 2021 roku, kiedy podobny wyczyn osiągnął Sheriff Tiraspol z Mołdawii.
Drużyna prowadzona przez Qurbana Qurbanova kontynuuje swoją bajkową przygodę w najważniejszych europejskich rozgrywkach, udowadniając, że futbol nie zna granic geograficznych.
Kolejne wyzwania
Qarabag czeka teraz podróż do Hiszpanii, gdzie 22 października zmierzy się z Athletic Bilbao. Będzie to trzeci mecz azerbejdżańskiej drużyny w fazie ligowej Champions League. Kopenhaga natomiast podejmie u siebie Borussię Dortmund dzień wcześniej.
Emmanuel Addai, bohater środowego wieczoru, kontynuuje swoją imponującą karierę. Absolwent prestiżowej Akademii JMG, która ma swoje placówki na całym świecie, w tym w Akrze, rozpoczynał swoją europejską przygodę we francuskim FC 93, następnie grał w hiszpańskim Alcorcón, zanim trafił do Qarabagu przed rozpoczęciem sezonu 2024-25.
Dla azerbejdżańskiego futbolu to moment historyczny, który pokazuje, jak wielkie możliwości drzemią w krajach, które tradycyjnie nie były kojarzone z europejską elitą piłkarską.






