Reprezentacja Polski pokonała Nową Zelandię 1:0 w meczu towarzyskim na Stadionie Śląskim w Chorzowie, ale występ Biało-Czerwonych pozostawił wiele do życzenia. Selekcjoner Jan Urban miał okazję przetestować różne rozwiązania przed kluczowym meczem z Litwą w eliminacjach mistrzostw świata, jednak większość zawodników nie wykorzystała swojej szansy.
Bohaterowie i rozczarowania meczu
Jedyną bramkę spotkania zdobył Piotr Zieliński w drugiej połowie, finalizując akcję po świetnym podaniu Pawła Wszołka. Kapitan reprezentacji, mimo problemów z regularną grą w Interze Mediolan, pokazał klasę w kluczowym momencie.
Prawdziwym bohaterem pierwszej połowy okazał się bramkarz Bartłomiej Drągowski, który po ponad trzech latach przerwy wrócił między słupki kadry. Golkiper Panathinaikosu kilkukrotnie ratował Polaków przed stratą gola, szczególnie w 24. minucie po zamieszaniu w polu karnym.
Udany debiut Jana Ziółkowskiego
Pozytywnie wyróżnił się debiutant Jan Ziółkowski z AS Romy. 20-letni obrońca nie dał się złamać presji i pokazał dojrzałość w grze defensywnej. Jego ofiarność i pewność w pojedynkach z rywalami dały jasny sygnał selekcjonerowi o przydatności w kadrze.
Wielcy przegrani spotkania
Do największych rozczarowań należy zaliczyć występ Krzysztofa Piątka. Napastnik Al-Duhail SC nie potrafił odnaleźć się w grze zespołowej, a jego dwie sytuacje bramkowe zakończyły się niepowodzeniem. Już w pierwszej połowie otrzymał żółtą kartkę za niepotrzebne przewinienie.
Równie słabo zaprezentował się Tomasz Kędziora, który po dwuletniej przerwie wrócił do kadry. Obrońca popełniał proste błędy w rozegraniu piłki i był najsłabszym ogniwem defensywy.
Problem z frekwencją na Stadionie Śląskim
Mecz obejrzało zaledwie 30 412 widzów, co stanowiło jedno z najgorszych osiągnięć frekwencyjnych od dawna. Pustki na trybunach były szeroko komentowane przez dziennikarzy śledzących spotkanie.
"Takich pustek na Śląskim nie pamiętam. Ale co się dziwić" - komentował Przemysław Langier z Interii.
Dziennikarze zwracali uwagę nie tylko na małą liczbę kibiców, ale także na piknikową atmosferę panującą na stadionie. Wybór tak dużego obiektu na mecz towarzyski z niezbyt atrakcyjnym rywalem okazał się nietrafiony.
Wnioski przed meczem z Litwą
Spotkanie z Nową Zelandią pokazało, że na wielu pozycjach reprezentacyjna "kołdra" jest bardzo krótka. Jan Urban ma teraz spory materiał do analizy przed niedzielnym starciem z Litwą w eliminacjach mistrzostw świata.
Pozytywnie można ocenić powrót do gry Michała Skórasia, który po Euro 2024 ponownie pokazał się z dobrej strony. Zawodnik KAA Gent był aktywny w ofensywie i stworzył kilka groźnych sytuacji.
Oceny najważniejszych zawodników:
- Bartłomiej Drągowski - 7: Wykorzystał swoją szansę, kilka kluczowych interwencji
- Piotr Zieliński - 7: Decydujący gol i dobre prowadzenie gry
- Jan Ziółkowski - 7: Udany debiut, pewność w defensywie
- Michał Skóraś - 6: Udany powrót, aktywność w ofensywie
- Krzysztof Piątek - 3: Bardzo słaby występ, zmarnowane okazje
- Tomasz Kędziora - 3: Nerwowy występ, proste błędy
Mimo zwycięstwa, występ reprezentacji Polski budzi obawy przed kluczowymi meczami eliminacyjnymi. Selekcjoner Urban będzie musiał dokonać trudnych wyborów składu na niedzielne starcie z Litwą.