Reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn awansowała do półfinału Mistrzostw Świata, rozgrywanych na Filipinach. Po przekonującym zwycięstwie 3:0 nad Turcją w ćwierćfinale, Biało-Czerwoni zmierzą się z mistrzami świata - Włochami. To starcie, które śmiało można nazwać przedwczesnym finałem, odbędzie się już w sobotę 27 września.
Dominacja Polaków w ćwierćfinale
Spotkanie z Turcją od pierwszych minut było pod pełną kontrolą podopiecznych Nikoli Grbicia. Polacy wygrali pewnie 3:0, notując sety 25:15, 25:22 i 25:19. Błyszczeli nasi liderzy, na czele z Bartoszem Kurkiem i Wilfredo Leonem, który wraz z Jakubem Kochanowskim zdobył najwięcej punktów - po 13 w całym meczu.
Trener zawsze powtarza, jak ważne jest dla nas, by za każdym razem pokazywać od początku, że to my bardzo chcemy narzucać grę - komentował Leon po zwycięstwie nad Turkami.
Leon nie ukrywa ekscytacji przed starciem z Włochami
Najbardziej interesujące okazały się wypowiedzi Wilfredo Leona na temat nadchodzącego półfinału. Przyjmujący Bogdanki LUK Lublin nie ukrywał, że właśnie na to starcie czekał przez całe mistrzostwa.
Czekaliśmy na to! Myślę, że jedni i drudzy tego chcą, oni mają w sobie świeży ból za finał Ligi Narodów, a my z ostatnich mistrzostw świata. Czy wolałbym, aby to był finał? Nie, to jest nieważne. Super, że oni w ogóle są, obojętne jakiej rangi to jest mecz.
Leon podkreślił również swoją pasję do takich wyzwań: Uwielbiam takie granie. Takie mecze uwielbiam, to są dla mnie najlepsze pojedynki.
Włosi z szacunkiem o Polakach
Reprezentacja Włoch również nie miała problemów w swojej drodze do półfinału. Po nieoczekiwanej porażce z Belgią w fazie grupowej (2:3), mistrzowie świata zrewanżowali się w ćwierćfinale, wygrywając pewnie 3:0.
Yuri Romano, atakujący reprezentacji Włoch, z dużym szacunkiem wypowiadał się o polskich siatkarzach:
Polska radzi sobie bardzo dobrze. To ostatnio wielki klasyk. Myślę, że mają dobrą passę w starciu z nami, ostatnio pewnie wygrali kilka razy z rzędu, więc to będzie dobry mecz.
Historia ostatnich starć
Ostatnie spotkanie obu drużyn miało miejsce w finale Ligi Narodów w Ningbo, gdzie Polacy zmiażdżyli Włochów 3:0 (25:22, 25:19, 25:14). To był jeden z najbardziej przekonujących występów reprezentacji Polski w ostatnim czasie.
Warto przypomnieć, że w finale poprzednich Mistrzostw Świata w katowickim Spodku górą byli Włosi, którzy pokonali Polaków 3:1. Teraz nadarza się okazja do rewanżu.
Droga do finału
Polscy siatkarze mają przed sobą jeszcze dwa mecze do wygrania, aby sięgnąć po złoty medal Mistrzostw Świata. Półfinał z Włochami odbędzie się w sobotę 27 września w Manili. Organizatorzy nie podali jeszcze dokładnej godziny tego hitowego starcia.
Druga para półfinałowa zostanie wyłoniona z pozostałych ćwierćfinałów. Bez względu na to, kto awansuje, droga polskich siatkarzy do złota prowadzi przez najtrudniejszych możliwych przeciwników.
Leon podsumował nastawienie drużyny przed najważniejszymi meczami turnieju: Mam nadzieję, że dyspozycja będzie coraz lepsza. Nie tylko moja, ale całej drużyny. Liczę, że najlepsze przyjdzie na koniec.






