W dramatycznym spotkaniu 11. kolejki PKO Ekstraklasy Pogoń Szczecin zremisowała z Piastem Gliwice 1:1. Mecz rozegrany 3 października o godzinie 20:30 przyniósł kibicom emocje do ostatnich minut, choć żadna z drużyn nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.
Szybka wymiana ciosów w pierwszej połowie
Portowcy objęli prowadzenie w 41. minucie za sprawą Ndiaye, który wykorzystał dośrodkowanie Greenwooda z rzutu rożnego. Senegalski napastnik strzałem po koźle w okienko pokonał bramkarza gości, dając gospodarzom zasłużone prowadzenie.
Radość szczecinian trwała jednak krótko. Zaledwie dwie minuty później goście zdołali wyrównać. W 43. minucie Barkovskyi wykorzystał zamieszanie w polu karnym po dośrodkowaniu Lokilo i z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki.
Druga połowa pełna emocji
Po przerwie obie drużyny miały swoje szanse na zdobycie bramki. Szczególnie aktywni byli gospodarze, którzy stworzyli kilka znakomitych okazji:
- W 54. minucie Molnar posłał idealną centrę na nogę Grosickiego, ale jego strzał zablokował... kolega z drużyny Juwara
- W 66. minucie Greenwood stanął oko w oko z bramkarzem Plachem, ale jego uderzenie zostało obronione
- W 70. minucie po błędzie gości strzał Loncara wybił ze światła bramki Twumasi, a dobitka Grosickiego przeszła tuż nad poprzeczką
Trudny start nowego trenera
Dla Thomasa Thomasberga, nowego szkoleniowca Pogoni Szczecin, był to debiut na ławce trenerskiej. Duński trener przejął zespół po zwolnieniu Roberta Kolendowicza i miał za zadanie przerwać serię trzech kolejnych porażek ligowych.
Choć remis z przedostatnim zespołem w tabeli może nie satysfakcjonować kibiców, to jednak punkt może być początkiem odbudowy formy drużyny prowadzonej przez ekscentrycznego inwestora Alexa Haditaghiego.
Piast wciąż w tarapatach
Dla Piasta Gliwice punkt w Szczecinie to kolejny krok w walce o wyjście ze strefy spadkowej. Gliwiczanie, którzy dopiero tydzień wcześniej odnieśli swoją premierową wygraną w sezonie, pokazali charakter, odrabiając straty już w pierwszej połowie.
Mimo trudnej sytuacji w tabeli, zespół z Gliwic prezentuje się coraz lepiej i ten punkt może być fundamentem do dalszej walki o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Dodatkowa komunikacja dla kibiców
Z uwagi na organizację meczu, szczecińskie władze uruchomiły dodatkową komunikację miejską. Autobusy i tramwaje kursowały na specjalnych trasach, aby ułatwić kibicom dotarcie na stadion i powrót do domów.
Remis 1:1 oznacza, że obie drużyny wciąż mają przed sobą długą drogę w walce o swoje cele sezonowe. Pogoń musi odbudować pozycję w tabeli, podczas gdy Piast koncentruje się na ucieczce ze strefy spadkowej.






