Niespodziewany obrót wydarzeń na Enea Stadionie w Poznaniu. Motor Lublin prowadzi 1:0 z mistrzami Polski po niefortunnej interwencji Joela Pereiry, który w 9. minucie wpakował piłkę do własnej bramki po centrze Fábio Ronaldo.
Bramka samobójcza zmienia obraz meczu
Spotkanie 14. kolejki PKO BP Ekstraklasy rozpoczęło się od wysokiego pressingu gospodarzy, którzy od pierwszych minut próbowali narzucić swoje tempo gry. Luis Palma już w 7. minucie oddał celny strzał zza pola karnego, ale skuteczną interwencję zanotował bramkarz gości Ivan Brkić.
Jednak to Motor Lublin objął prowadzenie po zaledwie dziewięciu minutach gry. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska niefortunnie interweniował Joel Pereira, kierując piłkę do własnej bramki i dając gościom niespodziewaną przewagę.
Trudny okres dla Kolejorza
Wynik spotkania może być sporym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę różnicę w potencjale obu drużyn. Lech Poznań ostatnio jednak nie zachwyca formą – cztery ostatnie mecze to tylko dwa remisy w Ekstraklasie, porażka z gibraltarskim Lincoln Red Imps w Lidze Konferencji oraz wymęczone zwycięstwo 2:1 z czwartoligowym Gryfem Słupsk w Pucharze Polski.
Motor Lublin również przechodził przez trudny okres, ale przed tygodniem się przełamał, pokonując u siebie Widzew Łódź aż 3:0, co mogło dać zespołowi z Lublina potrzebne samozaufanie przed wyjazdem do Poznania.
Ambicje obu drużyn
Przed meczem trener Motoru, Mateusz Stolarski, podkreślał, że Lech znajduje się w innej sytuacji niż rok temu:
Lech Poznań jest w zupełnie innej sytuacji w porównaniu z tym, jak jechaliśmy do niego w zeszłym sezonie. Teraz gra na trzech frontach na pewno sprawia, że dyspozycja drużyny z Poznania jest różna. W dotychczasowych spotkaniach praktycznie zawsze tracił bramkę.
Statystyki przed meczem
To już 21. ligowe spotkanie między obiema drużynami w historii. Bilans dotychczasowych starć wyraźnie faworyzował Lech Poznań – Kolejorz wygrywał jedenaście razy, sześć meczów kończyło się remisem, a Motor triumfował tylko trzykrotnie.
Motor Lublin, który powrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej po ponad trzydziestu latach przerwy, w poprzednim sezonie zajął siódme miejsce – najlepszy wynik spośród wszystkich beniaminków. Obecnie lublinianie znajdują się na czternastej pozycji w tabeli.
Aktualna sytuacja na boisku
Pierwsza połowa pokazuje, że Motor Lublin skutecznie realizuje założenia taktyczne swojego trenera. Zespół z Lublina od początku narzucił twarde warunki gry, co może zaowocować cennym punktem lub punktami na wyjeździe.
Lech Poznań musi teraz odrabiać straty, ale jak pokazują ostatnie występy mistrzów Polski, zadanie to może okazać się trudniejsze niż się wydawało przed rozpoczęciem spotkania.






