Włoska reprezentacja siatkarzy awansowała do finału Mistrzostw Świata 2025, pokonując Polskę 3:0 w dramatycznej półfinałowej batalii. Alessandro Michieletto był jednym z bohaterów zwycięstwa, zdobywając 12 punktów w kluczowych momentach spotkania.
Włochy obrońcami tytułu w finale
Podopieczni trenera Ferdinando De Giorgi wygrali kolejne sety 25:21, 25:22 i 25:23, zapewniając sobie miejsce w niedzielnym finale przeciwko Bułgarii. Spotkanie zaplanowano na 28 września o godzinie 12:30.
Włosi, będący obrońcami tytułu z 2022 roku, pokazali wielką determinację, szczególnie w trzecim secie, gdy musieli odrabiać stratę pięciu punktów.
Kluczowe momenty meczu
Trzeci set przyniósł największe emocje. Polska prowadziła 14:8, ale Włosi nie poddali się. Michieletto w kluczowym momencie zdobył punkt z drugiej linii, dając swojej drużynie trzy piłki meczowe przy wyniku 24:21.
- Pierwszy set: Włochy 25:21 - wyrównana walka z przewagą gospodarzy w końcówce
- Drugi set: Włochy 25:22 - as Francesco Sani przypieczętował zwycięstwo w secie
- Trzeci set: Włochy 25:23 - spektakularna pogoń od stanu 8:14
Statystyki meczu
| Zawodnik | Drużyna | Punkty |
|---|---|---|
| Romanò | Włochy | 15 |
| Leon | Polska | 14 |
| Michieletto | Włochy | 12 |
| Sasak | Polska | 9 |
Bohaterowie włoskiego sukcesu
Alessandro Michieletto po raz kolejny udowodnił swoją wartość w najważniejszych momentach. Jego as serwisowy w trzecim secie przy wyniku 18:18 był przełomowym momentem spotkania. Młody przyjmujący pokazał także świetną grę z drugiej linii, zdobywając efektowne punkty w kluczowych akcjach.
Kapitan drużyny Simone Giannelli doskonale dyrygował grą zespołu, a środkowy Roberto Russo imponował skutecznymi blokami, szczególnie przeciwko Wilfredo Leonowi.
Droga do finału
Włosi w drodze do finału pokazali wielką siłę mentalną. Trener De Giorgi przed meczem podkreślał:
"Jesteśmy drużyną, która potrafi być agonistyczna, zawsze daje z siebie maksimum na boisku. To jest jedna z wyjątkowych cech tego zespołu."
W finale Włochy zmierzą się z Bułgarią, która wcześniej pokonała Czechy 3:1. Będzie to dla Bułgarów pierwsza finałowa gra od 55 lat, kiedy to przegrali z Niemcami Wschodnimi w 1970 roku.
Polska bez finału
Reprezentacja Polski, mimo dobrej gry Wilfredo Leona (14 punktów), nie zdołała powtórzyć sukcesu z Nations League, gdzie w sierpniu pokonała Włochy w finale. Brak kontuzjowanego kapitana Bartosza Kurka okazał się bolesny w kluczowych momentach.
Niedzielny finał będzie testem dla włoskich mistrzów, którzy bronią tytułu sprzed trzech lat. Michieletto i jego koledzy będą walczyć o kolejny historyczny sukces w filipińskim Pasay City.






