Michał Skóraś przeżywa sportowe odrodzenie po trudnym okresie w Club Brugge i powrocie do reprezentacji Polski po ponad rocznej przerwie. 25-letni skrzydłowy imponuje formą w nowym klubie i zdobywa pochwały ekspertów za występ w towarzyskim meczu z Nową Zelandią.
Trudny okres w Club Brugge za plecami
Rozstanie Skórasia z reprezentacją Polski nie było przypadkowe. Poprzedni sezon w Club Brugge należy zaliczyć do nieudanych w karierze polskiego zawodnika. Mimo 32 występów w lidze belgijskiej, nie strzelił ani jednego gola i nie zaliczył żadnej asysty. Słaba forma sprawiła, że na początku obecnej kampanii został niemal skreślony z planów klubu i musiał szukać nowego pracodawcy.
Nowy rozdział w KAA Gent
Transfer do KAA Gent okazał się strzałem w dziesiątkę. Skóraś wyraźnie odżył w nowych barwach i w obecnym sezonie ligowym ma już na koncie dwie bramki i trzy asysty. Poprawa formy klubowej otworzyła mu drogę powrotu do kadry narodowej.
Pochwały ekspertów za występ w reprezentacji
W czwartkowym meczu towarzyskim przeciwko Nowej Zelandii, wygranym przez Polskę 1:0, selekcjoner Jan Urban dał odpocząć kluczowym zawodnikom. Pod nieobecność kontuzjowanego Nicoli Zalewskiego swoją szansę otrzymał właśnie Skóraś.
Jak jest miejsce, to Skóraś się nie waha - idzie w drybling. To jest cecha prawdziwego skrzydłowego. Skoro nie ma Nicoli Zalewskiego, to czemu nie dawać mu minut? U mnie zaplusował
– powiedział w Kanale Sportowym ekspert Marcin Żewłakow, chwaląc postawę polskiego skrzydłowego.
Wysokie noty za występ
Dziennikarze również docenili występ Skórasia. W skali od 1 do 10 otrzymał notę 7 za czwartkowy mecz. Był zaangażowany we wszystkie groźne akcje w pierwszej połowie, wypracowywał sobie pozycje strzeleckie, bezczelnie mijał rywali na skrzydle i stwarzał okazje dla Piątka i Szymańskiego.
"Drugi i niestety ostatni po Ziółkowskim reprezentant, który wykorzystał swoją szansę" – napisał dziennikarz Maciej Kmita, żałując jednocześnie, że udany powrót do reprezentacji nie został ukoronowany golem lub asystą.
Kluczowy mecz z Litwą przed Polską
Przed reprezentacją Polski stoi teraz kluczowy mecz eliminacyjny z Litwą, zaplanowany na 12 października. Biało-czerwoni zajmują obecnie drugie miejsce w grupie eliminacyjnej z równą liczbą punktów co Finlandia, ale z jednym meczem mniej w dorobku.
Awans bezpośredni do Mistrzostw Świata 2026 gwarantuje tylko pierwsze miejsce w grupie, które obecnie należy do Holandii. Forma Skórasia może okazać się cennym atutem w walce o bezpośredni awans na mundial.