Trener Motoru Lublin Mateusz Stolarski przeprowadził niezwykle szczerą analizę obecnej sytuacji swojego zespołu przed piątkowym meczem z GKS Katowice w ramach 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy. W siedmiominutowym wystąpieniu szkoleniowiec przyznał się do błędów i wziął pełną odpowiedzialność za słabe wyniki drużyny.
Szczera diagnoza trenera
Stolarski nie ukrywał, że Motor zatracił swoją tożsamość w porównaniu do poprzedniego sezonu, gdy zespół zajął wysokie 7. miejsce w tabeli. Obecnie lublinianie plasują się na 14. pozycji z zaledwie 11 punktami, mając tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.
"Zatraciłem to, co doprowadziło mnie do miejsca, w którym jestem, co doprowadzało moje drużyny do sukcesów. Zatraciliśmy swoją tożsamość. Ja to w dużej mierze spowodowałem"
Trener wyjaśnił, że w poprzednim sezonie Motor koncentrował się przede wszystkim na własnej grze, niezależnie od przeciwnika. W obecnych rozgrywkach zespół stał się "zakładnikiem pewnych oczekiwań i kalkulacji", co negatywnie wpłynęło na styl gry.
Błędne podejście do taktyki
Stolarski przyznał, że zamiast skupiać się w stu procentach na swoim zespole, zaczął nadmiernie analizować możliwości przeciwników:
- Zastanawiał się nad szybkością skrzydłowych rywali
- Przekazywał drużynie zbyt wiele ostrzeżeń przed różnymi zagrożeniami
- Skupił się na defensywie kosztem kreatywności w ataku
"Uległem temu hałasowi, że Motor powinien tracić mniej bramek. Jeśli Motor ma mieć problem z tym, żeby zagrać na zero z tyłu, to niech wygra 4:3"
Powrót do korzeni
Podczas dwutygodniowej przerwy reprezentacyjnej trener podjął decyzję o powrocie do sprawdzonych metod. "Pozwoliłem Motorowi być Motorem" - podkreślił Stolarski, choć zastrzegł, że nie może obiecać natychmiastowych rezultatów w meczu z GKS Katowice.
Świadomość sytuacji
Szkoleniowiec nie ukrywa, że zdaje sobie sprawę z niepewności swojej pozycji. Pozostaje w stałym kontakcie z prezesem klubu i rozumie, że niezadowalające wyniki mogą wpłynąć na jego przyszłość w Motorze.
"Prędzej czy później każdego trenera dopada kryzys. Musimy się zastanowić, co zrobić, żeby wyjść z dołka" - powiedział szczerze Stolarski.
Ważny mecz przed Motorem
Spotkanie Motor Lublin - GKS Katowice odbędzie się na Arenie Lublin w piątek 17 października o godzinie 18:00. Dla obu zespołów będzie to kluczowe starcie w kontekście walki o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
| Drużyna | Pozycja w tabeli | Punkty | Trener |
|---|---|---|---|
| Motor Lublin | 14. miejsce | 11 punktów | Mateusz Stolarski |
| GKS Katowice | 16. miejsce | 8 punktów | Rafał Górak |
Szczerość i samokrytyka Stolarskiego może okazać się pierwszym krokiem do odbudowy formy Motoru. Czy zespół z Lublina zdoła powrócić do stylu gry z poprzedniego sezonu, przekonamy się już w piątkowy wieczór.






