Mateusz Rębecki doznał drugiej porażki z rzędu w UFC, przegrywając decyzją sędziowską z Ludovitem Kleinem podczas gali UFC 321 w Abu Zabi. Dramatyczny pojedynek zakończył się kontuzją Słowaka, który mimo urazu zdołał wygrać walkę na punkty.
Brutalna wymiana od pierwszych sekund
Polski zawodnik wrócił do oktagonu po sierpniowej porażce z Chrisem Duncanem w Las Vegas, za którą otrzymał bonus 50 tysięcy dolarów za "walkę wieczoru". Tym razem jego przeciwnikiem był Słowak Ludovit Klein, znany z agresywnego stylu walki.
Od pierwszych chwil pojedynku tempo było bardzo wysokie. Rębecki konsekwentnie próbował obalić rywala i przenieść walkę do parteru, podczas gdy Klein skutecznie się bronił i punktował w stójce. Pod koniec pierwszej rundy Słowak wyprowadził celne kopnięcie, które znacząco uszkodziło twarz Polaka.
Druga runda bez większych zmian
W drugiej odsłonie scenariusz walki pozostał podobny. Klein nadal wywierał presję ciosami, momentami "podłączając" polskiego zawodnika. Rębecki uporczywie szukał swoich szans w obaleniach - chwilowo udało mu się położyć rywala na macie, jednak Słowak szybko wrócił na nogi.
Na koniec rundy Klein ponownie zyskał przewagę w stójce, wyprowadzając skuteczne ciosy, które Polak musiał odczuć.
Dramatyczna trzecia runda i kontuzja
W decydującej rundzie Rębecki nie miał już nic do stracenia. Wiedząc, że przegrywa na punkty, od samego początku przystąpił do zdecydowanych ataków. Jego determinacja szybko przyniosła efekt:
- Udało mu się obalić Kleina
- Przejął kontrolę nad walką w parterze
- Intensywnie szukał poddania
- Zdominował większość rundy
Jednak w trakcie jednego z obaleń doszło do dramatycznego momentu. Noga Kleina wykręciła się w nienaturalny sposób, powodując poważną kontuzję kolana. Słowak zakończył walkę siedząc na środku oktagonu i z krzesełka odsłuchał werdyktu sędziów.
Werdykt sędziów i konsekwencje
Mimo dominującej trzeciej rundy Rębeckiego, sędziowie wskazali na zwycięstwo Kleina. Słowak wygrał dwie pierwsze rundy, co okazało się decydujące dla końcowego wyniku walki.
Po ogłoszeniu werdyktu Klein opuścił klatkę z pomocą swojego sztabu i został natychmiast wywieziony z areny na noszach z powodu kontuzji kolana.
Bilans i perspektywy
Dla Mateusza Rębeckiego była to druga porażka z rzędu w UFC, co może wpłynąć na jego pozycję w rankingu wagi lekkiej. Polak po raz kolejny udowodnił jednak, że potrafi dostarczyć kibicom emocjonujących walk, nawet w trudnych momentach kariery.
Pomimo porażki, determinacja i waleczność polskiego zawodnika w trzeciej rundzie pokazały jego charakterystyczne cechy - nigdy się nie poddaje i walczy do ostatniej sekundy.






